Zarząd Powiatu podjął również próbę złożenia wniosku do tzw. "schetynówek", ale niestety nie był w stanie zabezpieczyć środków finansowych na niezbędny wkład własny i ostatecznie wniosku nie złożono... Przygotowanie dokumentacji technicznej na budowę chodnika przy drodze powiatowej w Jaćmierzu na odcinku od skrzyżowania z drogą gminną w Posadzie Jaćmierskiej do rynku w Jaćmierzu - lewa strona oraz od skrzyżowania z drogą gminą w Posadzie Jaćmierskiej do szkoły podstawowej w Jaćmierzu - strona prawa - szacunkowy koszt wykonania to około 20 000 zł.
Mimo wielokrotnych apeli i monitów w tym temacie, niewątpliwie pilna potrzeba rozpoczęcia jakichkolwiek działań związanych z podniesieniem bezpieczeństwa pieszych na tym odcinku drogi nie znajduje zrozumienia u władz. Remont 80 m drogi relacji Zarszyn-Odrzechowa w odcinku pomiędzy mostem a drogą wojewódzką nr 889 - szacunkowy koszt to około 40 000 zł.
Do chwili obecnej władze nie podjęły działań, które doprowadziłby do poprawy nawierzchni składającej się obecnie jedynie z głębokich wybojów i błota – zaznaczam jest to odcinek o długości 80 metrów... Remont nawierzchni drogi powiatowej relacji Długie-Pielnia nr 2206 R w miejscowości Pielnia od szkoły w Pielni do tzw. "I brodu" – szacunkowy koszt to około 700 000,00 zł.
Pomimo wielokrotnych interwencji mieszkańców Pielni i moich władze powiatu uznały inwestycję jako, delikatnie mówiąc, "nie priorytetową". Remont mostu w ciągu drogi Odrzechowa - Zarszyn (uszkodzonego w trakcie ulewnych deszczów w 2011 roku i grożącego obecnie zerwaniem). Szkody na moście wyszacowano w 2011 roku, obecnie zarząd złożył wniosek o uzyskanie promesy na likwidację powstałych szkód, niestety przyznane ewentualnie środki pokryją jedynie 80% kosztów, mam nadzieję, że zarząd znajdzie sposób na pozyskanie brakujących 20 %.
Wiele jest nierozwiązanych problemów, dotyczących bezpośrednio moich wyborców, ale z niepokojem obserwuję działania podejmowane przez władze powiatu m.in. w zakresie ochrony zdrowia i oświaty.
Likwidacje oddziałów w sanockim szpitalu, zwrot do budżetu państwa przyznanych powiatowi środków z rezerwy premiera na "przeprowadzkę" laryngologii, ograniczenie liczby oddziałów w klasach obydwu sanockich liceów, chyba nie do końca udana fuzja ZS nr 4 i ZS nr 5, likwidacja bursy szkolnej, odwleczona w czasie perspektywa rozwoju Specjalnego Ośrodka Szkolno -Wychowawczego niestety nie napawa optymizmem i nie daje poczucia, że zmierzamy właściwą stronę. W wielu przypadkach w trakcie głosowań wstrzymywałem się od głosu, zakładając, że być może nie znam wszystkich kontekstów związanych z takimi a nie innymi decyzjami władz.
Staram się nie krytykować zaciekle, wyrażam jedynie obawy i niepewność co do słuszności podjętych decyzji, a czas – jak to on ma w swoim zwyczaju - zweryfikuje słuszność wielu decyzji. Na chwilę obecną odnoszę wrażenie, że w trakcie obecnej kadencji nie będziemy mieli zbyt wielu "powodów do chwały".
Mam oczywiście świadomość, że ograniczają nas możliwości finansowe, ale jestem przekonany, że niejednokrotnie wspólnymi siłami można zrobić więcej. W obecnej radzie brakuje mi woli współpracy ponad podziałami, o którą niejednokrotnie apelowałem. Uważam, że można się spierać, można się ze sobą nie zgadzać, można te same sprawy widzieć w sposób różny, ale z każdej dyskusji zawsze można wyciągnąć dobre wnioski, trzeba tylko chcieć i umieć się nawzajem słuchać.
Oddzielnym problemem jest fakt, że mieszkańcy Odrzechowej i Pastwisk obecnie są pozbawieni możliwości dojazdu do Sanoka. W związku z zaistniałą sytuacją w lutym złożyłem interpelację do zarządu z prośbą o wyjaśnienie, jakie kroki podejmie powiat jako wskazany w ustawie o transporcie zbiorowym organizator transportu publicznego na swoim terenie w celu likwidacji ograniczeń, które nie powinny się zdarzać w XXI wieku - obecnie oczekuję na odpowiedź.