reklama

Już nie tylko Rzeszów zagrożony legionellą. GiS wydał zalecenia!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: pixabay

Już nie tylko Rzeszów zagrożony legionellą. GiS wydał zalecenia! - Zdjęcie główne

foto pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZagrożenie zdrowia publicznego rośnie w związku z utrzymującymi się wysokimi temperaturami powietrza, które sprzyjają rozprzestrzenianiu się bakterii Legionella pneumophila. Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega przed rosnącym ryzykiem zakażeń i apeluje o środki ostrożności.
reklama

 

reklama

Wzrost zachorowań w Polsce

Problem z legionellozą dotyczy już nie tylko powiatu rzeszowskiego. Po raz pierwszy potwierdzono przypadek zakażenia tą groźną bakterią województwie lubelskim. Aktualny bilans zachorowań wynosi 127 przypadków, przy czym aż osiem osób straciło życie.

Legionella: niebezpieczeństwo w ukryciu

Główny Inspektorat Sanitarny podkreśla, że osoby chore nie stanowią zagrożenia dla innych ludzi. Jednak źródłem zakażenia mogą być m.in. domowe urządzenia natryskowe, jeśli nie są odpowiednio dezynfekowane i konserwowane.

reklama

Wzmocnienie nadzoru sanitarnego

Aby ograniczyć ryzyko zakażenia, Główny Inspektor Sanitarny zalecił wzmocnienie nadzoru nad przestrzeganiem zasad bezpieczeństwa zdrowotnego wody przez zarządzających wodociągami i instalacjami wodnymi. To obowiązuje nie tylko w przypadku domów mieszkalnych, ale także obiektów użyteczności publicznej, takich jak szpitale czy domy pomocy społecznej.

Wpływ pandemii na wzrost zachorowań

Zalecenia GIS wynikają z wcześniejszych doświadczeń z pandemią COVID-19. Ograniczenie lub wyłączenie z użytkowania różnych budynków i obiektów zwiększa ryzyko wystąpienia zagrożeń mikrobiologicznych, w tym obecności bakterii z rodzaju Legionella w systemach wodociągowych, urządzeniach do rekreacji wodnej, instalacjach sanitarnych oraz klimatyzacyjnych.

reklama

Źródło zakażenia pozostaje nadal tajemnicą

Nadal nie ustalono źródła zakażenia w Rzeszowie. Istnieje wiele teorii, ale najwięcej wskazuje na sieć wodociągową jako potencjalne źródło. Osoby, które zachorowały, nie korzystały z klimatyzacji, nie były też zbyt mobilne, co sugeruje, że źródło zakażenia może być bardziej złożone, niż wynikałoby to z typowych okoliczności, takich jak wakacje czy punkty użyteczności publicznej.

Jak uniknąć zakażenia?

Większość zaleceń GIS dotyczy osób odpowiedzialnych za dezynfekcję i konserwację urządzeń wodociągowych. Niemniej jednak istnieją również kroki, które możemy podjąć sami, aby uniknąć zakażenia Legionellą:

  • Czyszczenie i dezynfekcja urządzeń natryskowych: Regularnie czyśćmy i dezynfekujmy urządzenia natryskowe w domu, takie jak głowice prysznicowe, nawilżacze powietrza czy wanny z hydromasażem, zgodnie z zaleceniami producenta.

reklama

  • Przepłukiwanie nieużywanych kranów: Jeśli kran nie był używany przez ponad 2 tygodnie, przed rozpoczęciem korzystania z niego odkręćmy wodę na przynajmniej 2 minuty.

  • Konserwacja urządzeń grzewczych: Okresowo opróżniajmy i przepłukujmy urządzenia grzewcze zgodnie z zaleceniami producenta, aby zmniejszyć osiadające zanieczyszczenia.

  • Utrzymywanie temperatury wody: Tam, gdzie to możliwe, utrzymujmy temperaturę wody w urządzeniach grzewczych na poziomie 60°C.

  •  

    Nie mamy wpływu na to, co się dzieje z wodą po jej dostarczeniu do danego obiektu. Łatwo zakres tej odpowiedzialności wyjaśnić na przykładzie awarii. Każdy użytkownik wody wie, że w przypadku awarii prace naprawcze wodociągi prowadzą wówczas, gdy awaria jest poza budynkiem, a więc w sieci przesyłowej. Gdy awaria jest w budynku – napraw dokonuje administrator, który odpowiada za instalację wewnętrzną. Legionella (inaczej niż np. salmonella) to problem występujący wyłącznie na końcowym etapie korzystania z wody już w instalacji wewnętrznej konkretnego obiektu, gdzie może przedostać się do organizmu człowieka nie poprzez picie wody ale wdychanie tzw. aerozolu, czyli drobinek wody, które zmieszały się z powietrzem przy ujściu wody, np. pod prysznicem, w kabinach lub wannach z hydromasażem, etc. dlatego też zapewniamy że picie zimnej wody z kranu jest w pełni bezpieczne. 

    - wyjaśnia nam prezes SPGK Sanok, Krzysztof Jarosz.

    reklama
    reklama
    Udostępnij na:
    Facebook
    wróć na stronę główną

    ZALOGUJ SIĘ

    Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

    e-mail
    hasło

    Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

    reklama
    Komentarze (0)
    Wczytywanie komentarzy
    reklama
    reklama
    logo