reklama
reklama

Józef Baszak, czyli Jurek Owsiak w sanockim wydaniu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Józef Baszak, czyli Jurek Owsiak w sanockim wydaniu - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W mieście nie był kimś bezimiennym, jednym z wielu. Pochodził z powszechnie znanej rodziny, a kiedy po studiach powrócił do swego ukochanego Sanoka, szybko pokonywał szczeble awansu zawodowego. Kierował „Ceramiką”, następnie Sanockim Przedsiębiorstwem Budowlanym, aby po jakimś czasie objąć stery jednego z dwóch sanockich gigantów przemysłowych, jakim był „Stomil”. Był też aktywnym samorządowcem, przez kilka kadencji pełniąc funkcję radnego Rady Powiatu. Mowa o Józefie Baszaku, urodzonym 18 lutego 1932 roku i zmarłym 22 czerwca 2022 roku.
reklama

Sanoczanie znają go jeszcze z tego, iż zawsze był niezwykle aktywny na niwie społecznej. W latach sześćdziesiątych wniósł nieoceniony wkład w dzieło budowy sztucznego lodowiska przy ulicy Mickiewicza, kortów tenisowych, później w latach 80. basenów kąpielowych, jednych z pierwszych na Podkarpaciu, aż wreszcie sztucznie mrożonego toru łyżwiarskiego „Błonie”.

 

Z myślą, aby mieszkańcom Ziemi Sanockiej stworzyć jak najlepsze warunki lecznictwa, pod lupę wziął szpital. W 1992 roku powołał do życia Sanocką Fundację Ochrony Zdrowia (SFOZ), stając na jej czele. Gdy sporządził pierwszą listę najpilniejszych potrzeb, stwierdził, że Fundacji nie braknie pracy na kilkadziesiąt lat. Zaczął niezwykle ambitnie, marząc o rezonansie magnetycznym dla Sanoka. Był jednym z podkarpackich pionierów ściągnięcia tego urządzenia do tego regionu. Aby cel osiągnąć, potrafił dotrzeć do działających w tej branży sanoczan zamieszkałych na stałe w USA. Trafił w dziesiątkę, pokazując przy tym jedną z cennych cech swego charakteru: nigdy nie wątpić, nie poddawać się, zmierzać konsekwentnie do celu.

Wkrótce potem szpital wzbogacił się o tomograf komputerowy, a Fundacja przygotowała warunki, w jakich został zainstalowany. Niemal każdego kwartału sanocka lecznica wzbogacała się o cenne, nowoczesne urządzenia m. in. ultrasonograf dziecięcy i szereg innych aparatów USG, respiratory, defibrylatory, kardiomonitory, bronchoskop. Mając wiedzę i doświadczenie budowlańca, inicjował remonty oddziałów szpitalnych, powstawały nowoczesne oddziały m. in. kardiologiczny i neurologiczny, nowe poradnie specjalistyczne, których wpływ na jakość i komfort leczenia pacjentów był niepodważalny. To były kamienie milowe, które pozwoliły zmienić nazwę lecznicy na Sanocki Szpital Specjalistyczny.

Kolejnym wielkim dziełem Józefa Baszaka i Fundacji było utworzenie wypożyczalni sprzętu rehabilitacyjnego, która do dziś świadczy nieocenione usługi, wszechstronnie wspierając osoby niepełnosprawne i ciężko chore z całego niemal regionu.

W trosce o środki finansowe, które wyznaczały tempo realizowanych działań, intensywnie pracował nad rozszerzeniem grona sympatyków Sanockiej Fundacji Ochrony Zdrowia. Włączał do nich nie tylko osoby prywatne, ale również sanockie przedsiębiorstwa i instytucje, które na hasła: „Fundacja” czy „Józef Baszak” zazwyczaj odpowiadały: „Pomożemy”. Formą podzięki, a także okazją zdobywania pieniędzy, były organizowane przez SFOZ doroczne pikniki charytatywne. Cieszyły się znakomitą frekwencją, będącą dowodem poparcia dla działań Fundacji. Dziś, wspominając je, można powiedzieć, że były one namiastką Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a On sam może uchodzić za osobę jej twórcy Jurka Owsiaka w sanockim wydaniu.

Swoją postawą Józef Baszak inspirował i pociągał otoczenie, był pełen pozytywnej energii, która udzielała się Jego współpracownikom. Środowisko medyczne doceniało, iż decyzje, które podejmował, znacznie wyprzedzały teraźniejszość. Z perspektywy czasu widać jak wielką miał rację w swych dążeniach.

Po pracowitym, trwającym 90 lat życiu, Józef Baszak odszedł z tego świata 22 czerwca 2022 roku. Spoczął na cmentarzu „Posada” w swojej ukochanej dzielnicy. Ciągle jednak pozostaje w pamięci sanoczan, w szczególności przyjaciół i współpracowników. To właśnie oni, w imieniu członków i sympatyków SFOZ, wystąpili do władz miasta Sanoka z wnioskiem o uczczenie pamięci i zasług śp. Józefa Baszaka, poprzez nadanie Jego imienia jednej z sanockich ulic. - „Czynimy to jako świadkowie owocnego życia pana Józefa, Jego mądrej i konsekwentnej pracy społecznej oraz trudu i poświęcenia na rzecz Sanoka i mieszkańców Ziemi Sanockiej” – czytamy we wniosku.

I tu następuje rzecz bez precedensu: kilka kolejnych stron wniosku wypełniają podpisy i pieczątki osób, które się pod nim podpisały. Jest ich dwieście, a może i więcej. Trudno zliczyć. Są to głównie przedstawiciele służby zdrowia: lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni, laboranci, pracownicy administracji szpitala. Liczba podpisów jest znakomitym świadectwem jak bardzo cenionym dla środowiska medycznego był pan Józef Baszak. Doceniając ją, można powiedzieć, że wniosek, złożony przez członków i sympatyków Fundacji, spełnia warunki wniosku obywatelskiego!

Burmistrz Tomasz Matuszewski serdecznie przyjął delegację Sanockiej Fundacji Ochrony Zdrowia, z uznaniem wypowiadając się o osobie i dokonaniach śp. Józefa Baszaka. Zapewnił, że wniosek o uhonorowanie Jego osoby zostanie w najbliższym czasie rozpatrzony, zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami.

PS. Jeżeli Państwo macie jakieś propozycje odnośnie miejsca, które ma uhonorować p. Józefa Baszaka, przesyłajcie je na nasz adres. Być może, któraś z nich okaże się tą bezcenną.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama