Reklama

Groźne spotkanie

Opublikowano:
Autor:

Groźne spotkanie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W lesie, w miejscowości Jałowe niedźwiedź zaatakował człowieka. 53-latek z licznymi obrażeniami trafił do szpitala.

Groźne spotkanie miało miejsce 19 marca, w niedzielę, około godziny 9.  Z ustaleń wynika, że pracownik zakładu usług leśnych wybrał się ze swoim szwagrem do lasu. Mężczyźni mieli zbierać narzędzia pozostawione po wycince drzew. Rozdzielili się. 53-latek nie zauważył, że przeszedł blisko gawry.

Nagle zobaczył biegnącego w jego stronę niedźwiedzia. Zwierzę go zaatakowało. Drapieżnika odstraszyły prawdopodobnie głośne krzyki mężczyzny.

Poraniony zdołał jeszcze dojść do szwagra. Obaj szybko wrócili do samochodu i pojechali do domu, skąd wezwali pogotowie.  
Mężczyznę z licznymi obrażeniami ciała (przegryziona prawa dłoń, nogi, brzuch i klatka piersiowa) przetransportowano śmigłowcem do szpitala w Sanoku. Po opatrzeniu ran i niezbędnych badaniach pracownik wrócił do domu.

W bieszczadzkich lasach co roku ma miejsce kilka ataków niedźwiedzi na ludzi. Na przykład w październiku 2014 r. w Olszanicy jeden z nich zakończył się śmiercią mężczyzny. Najczęściej ofiarami takich spotkań są zbieracze jelenich poroży i fotografowie dzikiej przyrody.

Od początku lat 70. XX wieku liczba niedźwiedzi w naszym województwie wzrosła dziesięciokrotnie. Obecnie żyje tutaj największa w Polsce populacja tych zwierząt. W latach 70. drapieżników tych było zaledwie 20  piętnaście lat później już 50, a dziesięć lat temu  - 100. Obecnie na terenach Bieszczad, Beskidu Niskiego i na Pogórzu Przemyskim żyje około 150 niedźwiedzi. Stanowi to około 90% ich całej populacji tego zwierzęcia w Polsce.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE