Połączenie Sanockiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej (SPGM) oraz Sanockiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej (SPGK) stało się jednym z głównych tematów dzisiejszej sesji Rady Miasta Sanoka. Wnioskodawca, radny Robert Płaziak, zaprezentował projekt uchwały, który zakłada przejęcie SPGM przez SPGK, a tym samym połączenie obu spółek w jedno przedsiębiorstwo komunalne. Inicjatywa miała na celu zwiększenie efektywności oraz oszczędności finansowe, ale spotkała się z mieszanymi reakcjami wśród radnych.
Połączenie spółek – motywacje i argumenty
Radny Płaziak w swoim wystąpieniu podkreślił, że połączenie spółek jest nie tylko krokiem w stronę oszczędności, ale także sposobem na poprawę efektywności zarządzania.
Połączenie tych dwóch spółek to krok, którego oczekiwaliśmy od lat. Dzięki temu uzyskamy efekt synergii, który pomoże zredukować zbędne koszty związane z utrzymaniem dwóch zarządów i rad nadzorczych
– mówił radny.
Podkreślił, że proces połączenia jest absolutnie konieczny, by miasto mogło lepiej zarządzać swoimi zasobami.
Jako główną korzyść radny wskazał oszczędności finansowe, które mogą wynikać z uproszczenia struktury organizacyjnej. Dodatkowo, w połączeniu spółek widzi także szansę na lepsze wykorzystanie dostępnych zasobów ludzkich i sprzętowych. Według radnego Płaziaka połączenie powinno być także impulsem dla władz miasta do podjęcia działań w tym kierunku, co dotychczas było niemożliwe bez wyrażenia zgody przez Radę.
Główne wątpliwości: brak analiz i obawy o pracowników
Pomimo entuzjazmu ze strony wnioskodawcy, projekt uchwały spotkał się z krytyką. Radna Wanda Kot, zauważyła, że decyzja o połączeniu dwóch spółek powinna być poprzedzona dogłębną analizą ekonomiczną.
Połączenie spółek to duża zmiana, która wymaga dokładnej oceny. Musimy poznać stan majątkowy obu spółek, liczbę pracowników, wynagrodzenia i możliwe oszczędności, zanim podejmiemy tak ważną decyzję
– mówiła radna.
Zwróciła również uwagę, że brak takich analiz może doprowadzić do błędnych decyzji, które będą miały negatywne skutki w przyszłości.
Wątpliwości dotyczące braku pełnej analizy ekonomicznej i prawnej przed podjęciem decyzji wyraził również burmistrz Sanoka. Podkreślił, że chociaż pomysł połączenia spółek jest znany od lat, nie ma jeszcze pełnych wyliczeń, które potwierdziłyby zasadność tego rozwiązania.
Musimy przeprowadzić audyty prawne i finansowe, zanim podejmiemy jakąkolwiek decyzję. To nie jest decyzja, którą można podjąć bez pełnej analizy
– stwierdził burmistrz Matuszewski.
Głos pracowników. Obawy o stabilność zatrudnienia
Zarówno radni, jak i przedstawiciele obu spółek, wskazali na obawy o los pracowników. Prezes SPGK zwróciła uwagę na konieczność zapewnienia odpowiednich warunków zatrudnienia dla osób przejmowanych z SPGM. Przypomniała również, że połączenie spółek wiąże się z przynajmniej częściową restrukturyzacją zatrudnienia, co może wpłynąć na wynagrodzenia i warunki pracy. Dodała, że proces łączenia spółek wymagać będzie również odpowiednich konsultacji z pracownikami oraz związkami zawodowymi.
Radny Adam Kornecki zaznaczył, że połączenie nie powinno odbywać się kosztem pracowników.
Połączenie spółek to szansa na oszczędności, ale nie możemy zapominać o ludziach. Należy zapewnić, że żadne osoby nie stracą na tym procesie. Pracownicy nie powinni być obciążeni skutkami reorganizacji
– mówił radny.
Co dalej z połączeniem spółek?
Dyskusja, która miała miejsce podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta Sanoka, ujawniła wiele wątpliwości i kontrowersji związanych z planowanym połączeniem spółek komunalnych. Choć idea połączenia SPGM i SPGK ma swoich zwolenników, którzy liczą na oszczędności i poprawę efektywności zarządzania, wielu radnych i ekspertów podkreśla, że decyzja ta wymaga dokładnych analiz ekonomicznych, prawnych i organizacyjnych.
Zarówno radni, jak i burmistrz, zgodzili się, że proces połączenia spółek nie może być podejmowany bez pełnej analizy. Zanim dojdzie do ostatecznej decyzji, konieczne będą audyty, które pozwolą ocenić, czy połączenie rzeczywiście przyniesie korzyści i czy nie wpłynie negatywnie na pracowników.
Dalsze działania w tej sprawie będą zależały od wyników analiz oraz od decyzji organów wykonawczych miasta. Jak na razie, rada miasta Sanoka ma przed sobą trudne wyzwanie – przeprowadzenie szczegółowej analizy i podjęcie decyzji, która będzie miała długofalowy wpływ na funkcjonowanie miasta i jego mieszkańców.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.