reklama
reklama

Eskorta policyjna uratowała zdrowie Martynki Posadzkiej - naszej dzielnej wojowniczki!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Sabina Posadzka

Eskorta policyjna uratowała zdrowie Martynki Posadzkiej - naszej dzielnej wojowniczki! - Zdjęcie główne

foto Sabina Posadzka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W bardzo ciężkich okolicznościach, funkcjonariusze policji z Niebylca i Czudca, wykazali się niezwykłym poświęceniem i profesjonalizmem, ratując zdrowie 12-letniej dziewczynki, która potrzebowała pilnej pomocy medycznej. Całe zdarzenie rozegrało się wczoraj rano, kiedy rodzina utknęła w korku spowodowanym trudnymi warunkami pogodowymi. Tą dziewczynką okazała się być Martynka Posadzka z Pisarowiec.
reklama

Z relacji matki wynikało, że dziewczynka wymagała natychmiastowego podania ważnego leku w szpitalu w Rzeszowie. Zdesperowana sytuacją, kobieta zadzwoniła do dyżurnego komendy w Strzyżowie, prosząc o pomoc. Policjanci z Niebylca, po uzyskaniu zgody swoich przełożonych, niezwłocznie ruszyli z pomocą.

 

Dzięki skoordynowanym działaniom, kiedy patrol z Niebylca dotarł do Wyżnego, patrol z posterunku w Czudcu był już gotowy, aby przejąć eskortę i kontynuować jazdę do szpitala. Ta niezwykła współpraca między jednostkami policji pozwoliła na bezpieczne i szybkie dostarczenie dziewczynki do szpitala.

Składamy Serdeczne Podziękowania Funkcjonariuszom Posterunku Policji w Niebylcu i Czudcu za natychmiastową pomoc i interwencję. W dniu 16.01.24 wtorek we wczesnych godzinach porannych jadąc z córką Martynką do Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego Nr.2 w Rzeszowie na Oddział Onkohematologii Dziecięcej utknęłam w korku z powodu trudnych warunków drogowych spowodowanych śnieżycą, samochody ciężarowe, tiry zablokowały drogę. Utworzył się korek, w którym utknęłam na niespełna godzinę czasu. Sytuacja stała się bardzo nerwowa, ponieważ córka miała wyznaczoną godzinę podania bardzo drogiego leku koszt 1 dawki to ok. 12 tys zł. Lek przyjmowany jest w 6 dawkach co drugi dzień. Nie mogłam dłużej czekać, dzwoniąc na 997 poprosiłam o pomoc. Dzięki szybkiej interwencji funkcjonariuszy Policji Martynka otrzymała lek na czas, dzięki czemu leczenie nadal jest kontynuowane. Panowie Policjanci jeszcze raz Dziękujemy z całego serca
- mówi wzruszona Sabina Posadzka, mama Martynki.
Szczęśliwie, dziecko dotarło na czas i otrzymało niezbędną pomoc medyczną. To wydarzenie pokazuje, jak ważną rolę w społeczności lokalnej pełnią służby ratunkowe, które są gotowe do działania w każdych, nawet najtrudniejszych warunkach.

Policja przypomina również o zachowaniu ostrożności podczas złych warunków pogodowych i o możliwościach, jakie daje szybka reakcja i współpraca ze służbami ratunkowymi w sytuacjach kryzysowych.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama