To dla nich wydziela się specjalne miejsca parkingowe, usytuowane jak najbliżej budynku, urzędu miasta, poczty czy sklepu. Policja i straż miejska rygorystycznie karze w pełni sprawnych kierowców pojazdów, którzy tych miejsc specjalnych nie szanują i parkują pomimo znaków pionowych i poziomych.
Urzędy miasta oraz sami burmistrzowie chwalą się niejednokrotnie, jak to ich miasta są przyjazne dla osób z niepełnosprawnościami. Czy tak jest rzeczywiście, weryfikuje to samo życie. Takiej weryfikacji doczekali się niepełnosprawni mieszkańcy podkarpackiego Leska. Nie dość, że nikomu do głowy nie przyszło, żeby odśnieżyć miejsca parkingowe oznaczone zgodnie z prawem – znakami pionowymi: D-18, D-18a wraz z tabliczką T-29. (miejsca parkingowe dla osób niepełnosprawnych), to jeszcze ktoś myślący inaczej zsunął śnieg z parkingu i zostawił usypany kopiec właśnie na tym miejscu.
- komentuje mieszkanka Leska, matka niepełnosprawnego syna, poruszającego się na wózku inwalidzkim.Ja proponuje spróbować raz zaparkować a dwa wyjechać wózkiem. No cóż, dbamy w tym mieście o niepełnosprawnych. Przecież to najsłabsza grupa społeczna... Wysiądą z samochodu, wezmą łopatę, przywiążą do wózka i sobie odśnieżą!
Apelujemy do burmistrza Leska, aby jak najszybciej zmienił priorytety planu odśnieżania miasta i zadbał w szczególności o tych, którzy sami nie poradzą sobie w tych jakże ciężkich warunkach. Wszak lepiej, żeby władzę chwalono, niż aby chwalić musiała się sama.