Jednym z punktów poruszanych na obradach rady gminy były zmiany budżetowe na 2016 rok. Temat wywołuje wiele kontrowersji i jest przedmiotem licznych sporów wśród radnych.
Budżet jak wrzód
Z sesji na sesję kondycja finansowa w gminie Komańcza pogarsza się. Radni zarzucają Stanisławowi Bielawce, wójtowi, „samowolkę” w podejmowaniu decyzji dotyczących gminy.
Gmina Komańcza posiada zadłużenie na około 7 mln złotych. Niektórzy radni twierdzą, że włodarz celowo ukrywał całość długu.
Pierwsze przesłanki o nieprawidłowościach pojawiły się w styczniu. Na marcowej sesji radni dowiedzieli się o podpisaniu umowy sprzedaży wierzytelności zaciągniętych długów w wysokości 1 mln 200 tys. złotych na pokrycie zadłużenia z 2015 roku i na bieżące wydatki. Do tej pory samorządowcy nie zostali poinformowani o pożyczce.
Więcej w 20 numerze Korso