reklama
reklama

Dawid Oleszko przejdzie 500 km Głównym Szlakiem Beskidzkim, by pomóc podopiecznym hospicjum dla dzieci [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Przejdzie 500 kilometrów Głównym Szlakiem Beskidzkim, a wszystko po to, by zebrać jak najwięcej pieniędzy dla dziecięcego Hospicjum im. Małego Księcia w Lublinie. Dawid Oleszko, bo o nim mowa, planuje dokonać tego w mniej niż 16 dni.
reklama

Można ich określić bohaterami dzisiejszych czasów. Osoby, które nie przechodzą obojętnie obok drugiego człowieka i zawsze wyciągają pomocną dłoń. Do takiego grona bez wątpienia zalicza się Dawid Oleszko, który na przełomie maja i czerwca planuje wyruszyć samotnie Głównym Szlakiem Beskidzkim o dystansie ponad 500 kilometrów, aby wspomóc lubelskie hospicjum. W planach 27-latka jest przemierzenie trasy w mniej niż 16 dni i zebranie jak największej ilości pieniędzy.

W tym celu mam trzech sponsorów, którzy płacą za każdy kilometr wędrówki. Wśród nich jest firma SFD, prezydent miasta Lublin i Elektromontaż Rzeszów. Otrzymałem również koszulkę siatkarzy Jastrzębskiego Węgla wraz z autografami zawodników do licytacji. Ponadto hospicjum założy zbiórkę dla mojej wyprawy, do której każdy będzie mógł się dorzucić

- mówi nam Dawid Oleszko.

To nie pierwsza taka wyprawa

Dla Dawida Oleszko nie będzie to pierwsza tego typu charytatywna przygoda. W ubiegłym roku udało mu się przejść beskidzkim szlakiem w 16 dni. Na przestrzeni tych dni zebrał ponad 5400 złotych pokonując dokładnie 565 kilometrów. Na trasie nie obeszło się oczywiście bez przewyższeń, których było ponad 20 tysięcy. 27-latek przeszedł łącznie przez trzy województwa: podkarpackie, małopolskie i śląskie, nieopodal granic z Ukrainą, Słowacją i Czechami, a także przez cztery parki narodowe: Bieszczadzki, Magurski, Gorczański i Babiogórski.

Ponadto dotychczasowe osiągnięcia Dawida to zdobycie Korony Gór Polski – najwyższe szczyty z każdego pasma górskiego w Polsce, zawody Potrójnej Korony Śnieżnickiej na dystansie 76 kilometrów po górach odbytej w ciągu 19 godzin oraz Sudecka Żyleta o długości 61 kilometrów.

Główny Szlak Beskidzki – gdzie początek, a gdzie koniec?

Główny Szlak Beskidzki to najdłuższy znakowany szlak turystyczny w polskich górach prowadzący z Ustronia w Beskidzie Śląskim do miejscowości Wołosate w Bieszczadach. Przejście oczywiście można zaplanować również z Wołosatego do Ustronia. GSB został wytyczony w okresie międzywojennym. Znakowany jest kolorem czerwonym i mierzy około 500 kilometrów.

Najdłuższy szlak w polskich górach przebiega przez Beskid Śląski, Beskid Żywiecki, Gorce, Beskid Sądecki, Beskid Niski oraz Bieszczady. Biegnąc najwyższymi partiami polskich Beskidów, umożliwia dotarcie między innymi na Stożek, Baranią Górę, Babią Górę, Policę, Turbacz, Lubań, Przehybę, Radziejową, Jaworzynę Krynicką, Rotundę, Cergową, Chryszczatą, Smerek i Halicz, a także do miejscowości takich jak Ustroń, Węgierska Górka, Jordanów, Rabka-Zdrój, Krościenko nad Dunajcem, Rytro, Krynica-Zdrój, Iwonicz-Zdrój, Rymanów-Zdrój, Komańcza, Cisna i Ustrzyki Górne.

Dawida Oleszko możemy śledzić na bieżąco w mediach społecznościowych: na Facebooku oraz Instagramie.

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu wbieszczady.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama