Bieszczady: Pracowity czwartek ratowników GOPR [FOTO]

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Wczoraj ratownicy GOPR mieli kolejny pracowity dzień. Od rana do wieczora wpływały zgłoszenia o pomoc.

O godz. 5.30 rano wpłynęło zgłoszenie od zaniepokojonych rodziców, że ich syn wyszedł wczoraj w godzinach wieczornych i do tej pory nie powrócił. Część Ratowników rozpoczęło przeszukiwanie terenu a kolejni przygotowywali się do akcji. Na szczęście mężczyzna sam szybko się odnalazł.

W nieco późniejszych godzinach porannych Lotnicze Pogotowie Ratunkowe poprosiło o pomoc Ratownika pokładowego GOPR w dotarciu do turysty z urazem kręgosłupa w miejscowości Tokarnia. Poszkodowany został przewieziony do najbliższego szpitala.

Chwilę po dotarciu do bazy LPR – przyszło kolejne wezwanie, w którym również niezbędna okazała się obecność Ratownika pokładowego GOPR. Tym razem wezwanie dotyczyło upadku z wysokości w trudno dostępnym terenie w miejscowości Huta Brzuska koło Birczy. Po dotarciu Ratowników okazało się, że mężczyzna jest w stanie nagłego zatrzymania krążenia. Niestety pomimo podjętego wysiłku nie udało się uratować jego życia.

W godzinach południowych Ratownicy ze Stacji Rejonowej w Cisnej udzielili pomocy kobiecie po omdleniu w rejonie rezerwatu Sine Wiry. Powodem osłabnięcia było wypłukanie z elektrolitów. Poszkodowana została przekazana załodze karetki pogotowia.

Ratownicy ze Stacji Operacyjnej w Ustrzykach Górnych udzielali pomocy mężczyźnie, który doznał bolesnego złamania podudzia podczas zejścia zielonym szlakiem z Małej Rawki. Po zaopatrzeniu i podaniu środków przeciwbólowych poproszono o pomoc załogę Ratownika 10 z Lotnicze Pogotowie Ratunkowe wraz z Ratownikiem pokładowym o pomoc transporcie do szpitala w Lesku.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE