reklama

Atak siekierami na Wilczej: Sprawa trafi do wyższej instancji, możliwy zarzut usiłowania zabójstwa

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: M.Korzeniowska

Atak siekierami na Wilczej: Sprawa trafi do wyższej instancji, możliwy zarzut usiłowania zabójstwa - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
36
zdjęć

foto M.Korzeniowska

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościSąd Rejonowy w Sanoku zdecydował o przekazaniu sprawy związanej z dramatycznymi wydarzeniami z kwietnia 2022 roku na ulicy Wilczej do Sądu Okręgowego w Krośnie. Oskarżeni, którzy od lat mieszkali w domu zajmowanym po ogłoszeniu upadłości, zaatakowali właścicieli nieruchomości oraz towarzyszących im dziennikarzy i ślusarzy, grożąc siekierami. Sąd postanowił, że kwalifikacja prawna czynów – w tym usiłowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub nawet usiłowanie zabójstwa – wymaga rozpatrzenia wyższej instancji.
reklama

 

reklama

Przyczyny przekazania sprawy

Wydarzenia, które miały miejsce 9 kwietnia 2022 roku, rozpoczęły się próbą wprowadzenia Magdaleny i Tomasza Ryczek, nowych właścicieli domu, do nieruchomości, którą nabyli legalnie na przetargu. Dom od 2018 roku był objęty zarządem syndyka z powodu upadłości poprzednich właścicieli, którzy od lat mieszkali tam wraz z dziećmi. Pomimo uzyskania prawomocnego wyroku eksmisji, poprzedni lokatorzy odmawiali opuszczenia posesji.

 

Gdy właściciele wraz z pracownikami firmy ślusarskiej i dziennikarzami próbowali wejść do domu, doszło do gwałtownej konfrontacji. Z relacji świadków oraz zarejestrowanych nagrań wynika, że oskarżeni byli uzbrojeni w siekiery i pogrzebacz, grozili śmiercią, zamachiwali się na pokrzywdzonych, a także biegli za nimi, usiłując ich powstrzymać przed ucieczką. Jedynie dzięki interwencji osób obecnych na miejscu udało się uniknąć tragedii, gdy wytrącono siekierę z rąk oskarżonych.

reklama

Decyzja sądu

Sędzia prowadząca sprawę w Sądzie Rejonowym w Sanoku orzekła, że pierwotna kwalifikacja prawna czynów nie jest wystarczająca. Sąd po obejrzeniu nagrań i wysłuchaniu zeznań świadków wskazał, że takie zachowania mogą wyczerpywać znamiona usiłowania zabójstwa, co oznacza, że oskarżonym może grozić surowa kara, nawet od trzech lat pozbawienia wolności. Sąd podkreślił, że oskarżeni byli uzbrojeni, przygotowani i zdecydowani na użycie niebezpiecznych narzędzi, co było widoczne na ich twarzach (na nagraniach przyp. red.) – pełnych determinacji i wrogości.

W związku z tym Sąd Rejonowy przekazał sprawę do Sądu Okręgowego, aby ten dokładnie zbadał, czy działania oskarżonych nie stanowiły usiłowania zabójstwa, które zgodnie z kodeksem karnym jest zagrożone surową karą i kwalifikuje się go do zbrodni.

Chcemy, tylko aby sprawiedliwości stało się zadość

Nie oczekujemy od nikogo rzeczy niemożliwych ani przesadnie wysokich kar. Chcemy jedynie, aby orzeczenie w tej sprawie było adekwatne do czynu, na tyle poważne, by stanowiło przestrogę dla innych. Nie może być przyzwolenia na to, aby niezgodne z prawem działania stawiać ponad zdrowie czy życie innych osób. Z drugiej strony uważamy, że ciągłe unikanie odpowiedzialności musi się kiedyś zakończyć – dotyczy to zarówno kwestii karnej, jak i odszkodowawczej. Od początku sprawy minęły już prawie trzy lata, a do tej pory nikt nie poniósł ani odpowiedzialności finansowej, ani osobistej. Takie podejście jest dalekie od sprawiedliwości

reklama

– podkreślają Magdalena i Tomasz Ryczek.

O dalszym przebiegu sprawy i decyzji Sądu Okręgowego będziemy informować na bieżąco.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo