Skarga została złożona przez Piotra Dymińskiego, który podjął działania po ataku na pracownika Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Krośnie, do którego doszło w nocy 7 stycznia 2025 roku. Napaści dopuścił się nietrzeźwy pacjent, a personel nie miał zapewnionej odpowiedniej ochrony.
– Podczas zbierania informacji na temat obsady i zabezpieczeń szpitala natrafiłem na inne przypadki ataków na medyków w Polsce, w tym brutalne zabójstwo ratownika medycznego. Zdecydowałem, że sytuacja wymaga natychmiastowego działania. Nie ma już potrzeby dodatkowego przekonywania radnych Sejmiku o zagrożeniach, z jakimi mierzą się pracownicy ochrony zdrowia, także w Krośnie
– tłumaczy Piotr Dymiński prezes fundacji Pasjonauci.
Złożona skarga dotyczy braku ochrony w szpitalu oraz niedostatecznej liczby personelu na dyżurach, co – jak podkreśla autor wniosku – stanowi zagrożenie zarówno dla pacjentów, jak i pracowników.
Czy w krośnieńskim szpitalu brakuje ochrony? Alarmujące doniesienia
W dokumentacji dołączonej do skargi zwrócono uwagę na brak umów na ochronę szpitala, które wcześniej obejmowały m.in.:
- ochronę punktu nocnej i świątecznej opieki medycznej,
- ochronę Szpitalnego Oddziału Ratunkowego,
- ogólną ochronę obiektu i przycisk „napadowy” dla portiera,
- konwój gotówki z kasy,
- ochronę w poradni zdrowia psychicznego.
Zbyt mała obsada na dyżurach. Czy personel pracuje ponad siły?
W skardze poruszono także kwestię niedostatecznej liczby personelu na dyżurach, co może mieć tragiczne konsekwencje dla pacjentów.
– SOR przyjmuje pacjentów w różnym stanie, często pod wpływem alkoholu i narkotyków. Dochodzi do agresji i bójek, a liczba pracowników jest niewystarczająca. Długotrwałe funkcjonowanie w takich warunkach wyczerpuje personel, co prowadzi do błędów medycznych i stwarza zagrożenie dla pacjentów
– alarmuje Dymiński.
Wskazano również na sytuację na oddziale gastrologicznym, gdzie pacjenci z objawami odstawienia alkoholu mogą wykazywać zachowania agresywne, stanowiąc zagrożenie dla innych chorych i pracowników.
Co dalej? Sejmik Województwa Podkarpackiego zajmie się sprawą
Skarga została skierowana do Sejmiku Województwa Podkarpackiego, który sprawuje nadzór nad szpitalem. O jej rozpatrzenie poproszono również Wojewodę Podkarpackiego, Prezydenta Miasta Krosna oraz Komisję Rodziny, Zdrowia i Spraw Społecznych Rady Miasta Krosna.Wnioskodawca apeluje o przeprowadzenie kontroli w szpitalu oraz anonimowych ankiet wśród personelu, aby dowiedzieć się, czy:
- Zgłaszane są przypadki agresji wobec pracowników?
- Czy personel zrezygnował z informowania o incydentach z obawy przed brakiem reakcji?
- Jakie są przyczyny rezygnacji z ochrony w placówce?
Czy pacjenci mogą czuć się bezpiecznie? Oczekiwanie na decyzję Sejmiku
Sprawa braku ochrony oraz niedostatecznej obsady w krośnieńskim szpitalu budzi ogromne kontrowersje. Wielu mieszkańców regionu korzysta z usług placówki i chce mieć pewność, że zarówno pacjenci, jak i pracownicy są tam bezpieczni.Sejmik Województwa Podkarpackiego będzie teraz analizował skargę i podejmie decyzję o ewentualnych kontrolach. Nie wiadomo jeszcze, jakie działania zostaną podjęte, jednak sytuacja wymaga pilnej reakcji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.