Fałszywa strona i wyłudzenie pieniędzy
Cała sprawa zaczęła się od ogłoszenia o sprzedaży hulajnogi, które mama pana Mariusza znalazła na portalu społecznościowym. Po kliknięciu w link została przekierowana na stronę łudząco przypominającą witrynę popularnego sklepu internetowego.
– Strona wyglądała jak prawdziwa – był regulamin, polityka prywatności, wszystko wyglądało profesjonalnie
– relacjonuje Mariusz Izdebski, mieszkaniec Sanoka.
W trakcie korespondencji rzekomy sprzedawca poprosił o kod BLIK. Po otrzymaniu kodu natychmiast wypłacił pieniądze z bankomatu w Katowicach i zerwał kontakt. Gdy pani Izdebska próbowała ponownie się z nim skontaktować, zorientowała się, że została zablokowana, a ogłoszenie nagle zniknęło.
Pułapka na oszusta – pomysłowy plan 22-latka
Pan Mariusz nie pozostał bierny – postanowił działać. Odnalazł to samo ogłoszenie i sam skontaktował się z oszustem, udając zainteresowanego klienta. Przestępca ponownie przesłał fałszywy link do płatności.
– Podałem, że mam limit dzienny i muszę go zwiększyć. W tym czasie kontaktowałem się już z dyspozytorem CPR-u, żeby powiadomić służby
– mówi 22-latek.
Mariusz podał kod BLIK, ale nie zatwierdził transakcji, dzięki czemu udało się ustalić dokładną lokalizację bankomatu, z którego miały zostać wypłacone pieniądze. Na miejscu czekała już policja.
Na miejsce natychmiast udali się katowiccy policjanci, którzy dokonali zatrzymania 24-latka na gorącym uczynku. Mężczyzna po nocy spędzonej w policyjnej celi został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Katowice Południe, gdzie postawiono mu pięć zarzutów o czyn oszustwa internetowego, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności
- informuje st. sierż. Sebastian Chojnacki z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Każde kolejne kliknięcie w link pokazywało inne miasto
Oszust zatrzymany – był poszukiwany za inne przestępstwo
Dzięki sprytowi młodego sanoczanina i szybkiej reakcji służb oszust został zatrzymany przez funkcjonariuszy z Katowic. Jak się później okazało, mężczyzna był już poszukiwany i ma do odbycia karę 7 miesięcy pozbawienia wolności za inne oszustwo.
Mama 22-latka zgłosiła sprawę na Policji w Sanoku. Zeznania złożyli zarówno ona, jak i jej syn. Materiały trafiły już do Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
29 marca do Komendy Powiatowej Policji w Sanoku zgłosiła się 51-letnia mieszkanka powiatu Sanockiego kobieta, która zawiadomiła, że została oszukana przez internet
- informuje asp.szt. Anna Oleniacz oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Sanoku.
Policja apeluje: zachowaj ostrożność w sieci
Policja przypomina, aby nie ufać przypadkowym ogłoszeniom i zawsze korzystać tylko ze sprawdzonych stron internetowych. Oszuści coraz częściej posługują się zaawansowanymi metodami socjotechniki, podszywając się pod znane marki i sklepy.
Zawsze warto zachować czujność – dzięki takim postawom, jak pana Mariusza, przestępcy coraz rzadziej pozostają bezkarni.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.