Okładkę powieści zdobi obraz pochylonych od wiatru, dojrzałych, pszenicznych kłosów. Bo od pszenicy wszystko się zaczęło. Dorodna pod błękitnym niebem Teksasu, dająca dostatnie życie farmerom i ich rodzinom, nagle stała się szara, sucha i smutna. Złociste łany zniknęły; w roku 1934 susza pustoszy Wielkie Równiny Teksasu i Alabamy.
Ziemia pęka, przechodzą burze piaskowe i trąby powietrzne, wysychają studnie, znikają domostwa, stajnie, sklepy. Walka z suszą jest trudna i wyczerpująca, a kiedy staje się beznadziejna, mieszkańcy Teksasu opuszczają stan i ziemię, na której pracowali od pokoleń. Wyruszają na zachód, do Kalifornii szukać lepszego życia. Jednak słoneczną Kalifornię dotknął Wielki Kryzys i nie może ofiarować emigrantom godnego życia. Przybysze z Teksasu, aby przetrwać, pracują przy zbiorze bawełny za minimalne wynagrodzenie, mieszkają w namiotach i budach skleconych z kawałków blachy i tektury. Amerykański sen oddala się coraz bardziej.
Bohaterami powieści jest rodzina Martinellich, narratorką Elsa Martinelli, mało atrakcyjna żona, matka dwójki dzieci – czternastoletniej Loredy i dziesięcioletniego Antona. Elsa jest pracowita, posłuszna i uparta. Nieszczęścia, które ją spotykają: ucieczka męża, śmierć nowonarodzonego dziecka, utrata rodzinnego domu, niewolnicza praca na plantacji bawełny nie osłabiają jej; przeciwnie, dodają sił do walki. Z nieśmiałej, cichej kobiety przemienia się w wojowniczkę. Tylko, że stanęła do nierównej walki; przegrywa z systemem fałszywie pojętej amerykańskiej sprawiedliwości.
Anna Grabowska
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.