- Tak się składa, że z okien swego mieszkania dzień po dniu oglądam przebieg realizowanych prac. Powiedzieć, że prowadzone są ślamazarnie, to nic nie powiedzieć! Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale gdy usłyszałem, że remont tego odcinka ma trwać do końca czerwca 2024 roku, długo pozostawałem w ciężkim szoku. Byłem przekonany, że tyle trwał będzie remont całej ulicy Mickiewicza!
– mówi jeden z mieszkańców, prosząc o anonimowość.
W tym samym czasie dotarły do nas równie niepokojące informacje dotyczące rozpoczętego remontu ulicy Stróżowskiej. – Tam się nic nie dzieje. Odnosimy wrażenie, że ktoś w Starostwie doszedł do wniosku, że sprawi nam przyjemność, iż tak długo oczekiwany przez nas remont właśnie się rozpoczął. To są po prostu kpiny! – usłyszeliśmy w telefonie.
Postanowiliśmy to sprawdzić, kierując konkretne pytania w tej sprawie do Starostwa Powiatowego w Sanoku. Odpowiedź, jaką w błyskawicznym tempie otrzymaliśmy od rzeczniczki prasowej Sabiny Tworek, specjalnie nas nie zdziwiła. Po prostu trudno było nam uwierzyć, że remont jednej z głównych ulic w centrum miasta, który niesie ze sobą tyle uciążliwości, rozciąga się w czasie tylko ze względu na problemy finansowe. Ale oddajmy głos pani rzecznik!
„Stanowczo dementujemy, jakoby tempo prac dyktowane było brakiem pieniędzy. Informujemy, że prace realizowane są zgodnie z harmonogramami, a płatności trafiają na konto wykonawcy niejednokrotnie przed terminem wymagalności faktur. Ponadto Wykonawca zaprzecza, że kiedykolwiek stwierdzał, że może zakończyć inwestycje w bieżącym roku. Podkreślenia wymaga fakt, że zakończenie umów na przebudowę ulicy Mickiewicza wyznaczone jest na 30.06.2024 r., natomiast ulicy Stróżowskiej - 31.05.2024 r…”
W tej samej odpowiedzi znalazło się też odniesienie dotyczące uciążliwości realizowanych remontów ulic. Oto i ono: „Przebudowy i remonty dróg stwarzają utrudnienia dla uczestników ruchu drogowego, jednak są nieuniknione dla zapewnienia bezpieczeństwa i prawidłowego stanu infrastruktury drogowej. Zalecamy, aby w miarę możliwości omijać odcinki, na których one występują.
I wszystko jasne! Panowie kierowcy! Przestańcie psioczyć! Skoncentrujcie się raczej na omijaniu odcinków, na których prowadzone są prace remontowe. Dla lepszego samopoczucia odliczajcie sobie, ile to miesięcy pozostało do ich zakończenia. Od dziś, w przypadku 100-metrowego kawałka ulicy Mickiewicza będzie to osiem miesięcy, w przypadku ulicy Stróżowskiej – siedem. Od 1 stycznia będzie to sześć i pięć! Itd…
PS. Interweniując w Starostwie, w imieniu kierowców prosiliśmy o przyjęcie sensownych rozwiązań, które ułatwiłyby poruszanie się w warunkach trwającego remontu. Apelowaliśmy o pilne wprowadzenie zakazu zatrzymywania się (postoju) wzdłuż ulicy Żwirki i Wigury i Traugutta, które na co dzień stały się parkingiem głównie dla osób przebywających w obiektach uczelni. Dowiedzieliśmy się, że nie jest to temat Starostwa, gdyż są to ulice tzw. miejskie. Innymi słowy, powinniśmy się z tym zwrócić do pana Burmistrza i jego służb, co niniejszym czynimy. A nam się wydawało, że wykonawca remontu planuje, jak ma wyglądać ruch uliczny w czasie jego trwania…
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.