Żacy młodsi, Runda 1, II kolejka:
UKS KTH Krynica - UKS Niedźwiadki MOSIR Sanok 7-6 k. (2-3, 2-2, 2-1, 0-0, 1-0 k.)
- 1-1 Stanisław Robel-Antoni Sroka - 8:40
- 2-2 Kacper Kłodowski - 15:04
- 2-3 Łukasz Burczyk-Alan Suchecki - 16:18
- 2-4 Oskar Kurek-Stanisław Robel - 25:59
- 2-5 Kacper Kłodowski - 31:21
- 5-6 Kacper Kłodowski-Oskar Bator - 46:30
- Kary: 6-4
Trener: Mateusz Kowalski.
Po bardzo dobrym w wykonaniu Niedźwiadków meczu w sobotę i wysokiej wygranej 10-4 można było oczekiwać stosunkowo łatwej przeprawy także podczas niedzielnego rewanżu.
Pierwsza połowa spotkania zdecydowanie na korzyść gości, podopiecznych Mateusza Kowalskiego, którzy po 30 minutach wyszli na wysokie prowadzenie 5-2.
Mimo tak komfortowej sytuacji sanoczanie nie potrafili dowieźć tej przewagi do końca i po niezwykle emocjonującej końcówce przegrali z kryniczanami po rzutach karnych.
Oto jak trener Mateusz Kowalski podsumował niedzielne starcie:
Dzisiejszy mecz zagraliśmy bez naszego podstawowego zawodnika, który otrzymał karę meczu we wczorajszym spotkaniu. Przy wyniku 5:2 gra wyglądała dobrze i zdecydowanie przeważaliśmy. Natomiast po zmianie bramkarza i korzystnym wyniku dla nas nastąpił brak koncentracji zawodników, co przeciwnik wykorzystał i strzelił dwie szybkie bramki. Krynica w tym momencie poczuła, że może ten mecz wygrać i strzeliła wyrównującą bramkę na jedną minutę do końca, grając w sześciu. Mimo wszystko wywalczyliśmy cztery punkty w dwóch meczach i możemy być zadowoleni z siebie. Jest to cenna lekcja dla młodych zawodników na przyszłość, że nie należy lekceważyć przeciwników i każdy jeden mecz należy traktować osobno.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.