UKS FENOMEN BABIMOST - WILKI SANOK 5:6 (0:3, 2:2, 3:1)
BRAMKI: Ambicki (Sawicki 6'), Sawicki (7'), Sujkowski (20'), Januszczak (Sawicki 37'), Sujkowski (39'), Struzik (52') - Łyskawa (Łukaszewski 35'), Korpan (Łukaszewski 38'), Malasiewicz (Kuhnke 5/3 - 41'), Szefner (Łukaszewski 48'), Łukaszewski (Szefner 54')
BABIMOST: Lewandowski (Borowczak) - Malasiewicz, Chochowski, Kuhnke, Łukaszewski, Łyskawa, Dulat, Połomka, Korpan, Szefner, P. Przygocki, Ochota. Trener: Marek Przygocki
SANOK: Kopeć (Kocur, Cęgiel n/g) - Leś, Rudy, Ambicki, Sołowski, Struzik, Dudek, Popek, P. Sokołowski, Sujkowski, Januszczak, Bomba, Sawicki, Kot
Niezwykle istotna dla losów meczu okazała się pierwsza tercja. Rozpoczęła się najlepiej, jak mogła dla sanoczan. Po siedmiu minutach prowadzili dwoma bramkami. Przy każdej udział miał Radosław Sawicki, debiutujący w drużynie Wilków. Najpierw miał kluczowe podanie przy strzale Michała Ambickiego, potem wpisał się na listę strzelców. Gola do szatni dołożył Jakub Sujkowski.
Fenomen nie miał zamiaru się poddać. Druga odsłona była już bardziej wyrównana, także w bramkach (2:2). Pod jej koniec podwójnie osłabiona została "wataha". Na ławkę kar za protesty przeciwko decyzji sędziego poszli siedzieć Damian Popek i Piotr Sokołowski.
Przyjezdni wybronili się do przerwy, ale rywal dopiął swego na początku ostatniej partii. Już w grze w równych składach złapał kontakt. Dość szybko odpowiedział na to Maciej Struzik i "wilki" ponownie miały dwubramkową zaliczkę. Babimost jeszcze raz zmniejszył straty, ale nie zdołał wyrównać. Tak więc awans sanoczan do półfinału stał się faktem.
Najlepszym zawodnikiem Sanoka został Radosław Sawicki. Bramkarz Krzysztof Kopeć bronił z 80-procentową skutecznością.