W ekipie z powiatu sanockiego zrobił się szpital. Kontuzja wyeliminowała m.in. Kamila Walaszczyka, niepewny był też udział Piotra Lorenca. Za kartki pauzował Sylwester Sikorski. Jurij Holovachuk musi jeszcze załatwić sobie wizę. Z nowych nabytków zagrał m.in. Konrad Słowik.
Mecz ułożył się korzystnie dla gospodarzy. Już w drugiej akcji na listę strzelców wpisał się Sebastian Sobolak, zdobywając 18. bramkę w sezonie. Wynik jeszcze przed przerwą ustalił Piotr Lorenc. Mimo asysty obrońcy oddał pewny strzał na bramkę.
W drugiej połowie tempo nieco siadło. Stało się tak z powodu grząskiej murawy, która zabierała zawodnikom sporo sił. Kilka groźnych akcji przeprowadzili goście, ale nie zdołali pokonać Piotra Hajduka. Bramkarz Pisarowiec zachował czyste konto.
Damian Niemczyk, grający trener Pisarowiec, jest zadowolony z wyniku i z gry, szczególnie uwzględniając problemy kadrowe.
- Nowi zawodnicy szybko wspasowują się do zespołu - ocenia. - Było trochę niedokładności, ale to jest do poprawy na treningach. Ze swojej roli wywiązali się zmiennicy. Wynik nas usprawiedliwia.