Tauron KH Podhale Nowy Targ - Marma Ciarko STS Sanok 2:3 (1:1, 0:0, 1:1, d. 0:0, k. 2:3)
1:0 Fabian Kapica - Ołeksij Worona (03:47)
1:1 Filip Sienkiewicz (16:09)
2:1 Patryk Wsół - Robert Mrugała (47:17, 5/4)
2:2 Elliot Lorraine - Ville Heikkinen (48:16)
2:3 Kalle Valtola (65:00, Karny decydujący)
Sędziowali: Krzysztof Kozłowski, Rafał Noworyta (główni) - Jacek Szutta, Sebastian Iwaniak (liniowi)
Minuty karne: 4-12
Strzały: 42-32
Widzów: 500
Podhale: S. Klimowski - P. Wsół, R. Mrugała; Ł. Kamiński (2), B. Neupauer, F. Wielkiewicz - O. Volráb, O. Ałeksandrow; F. Kapica, O. Worona, A. Słowakiewicz - E. Moksunen, L. Zorko; M. Przygodzki, R. Svitana, A. Maunula (2) - D. Tomasik; W. Bochnak, M. Soroka, P. Frič.
Trener: Aleksandrs Beļavskis
STS Sanok: D. Salama (2) - W. Łysenko, K. Biłas; M. Dulęba, S. Tamminen, V. Heikkinen (4) - J. Karlsson, K. Valtola; E. Lorraine, F. Sienkiewicz, S. Harila - J. Höglund (2), W. Tołstuszko (2); K. Filipek, L. Miccoli (2), K. Mocarski - S. Dobosz, D. Ginda.
Trener: Miika Elomo
W obu ekipach zabrakło kilku zawodników. W Podhalu nie zagrał Bartłomiej Wsół i Dominik Szlembarski. Dużo większe osłabienia były w sanockiej ekipie. Na antybiotyku i z wysoką gorączką zmagają się Juho Mäkelä, Niko Ahoniemi, Marlon Wróbel i Johan Lorraine a kontuzjowany jest Bogusław Rąpała oraz Bartosz Florczak.
Pierwsza tercja remisowa 1:1. Oba gole sprezentowali bramkarze. Najpierw – w 4. minucie – Dominik Salama nie „zamroził” krążka po strzale Ołeksija Worony, czym umożliwił skuteczną dobitkę Fabianowi Kapicy. Z kolei w 17. minucie Szymon Klimowski chciał uprzedzić pędzącego w jego kierunku Filipa Sienkiewicza, ale tak niefortunnie go nastrzelił, że ten przejął krążek i umieścił go w pustej bramce. Pod koniec tej odsłony „Szarotki” zmarnowały okres 148 sekundowej gry w podwójnej liczebnej przewadze.
W drugiej tercji już obaj bramkarze spisywali się bezbłędnie i w efekcie goli w tej części nie oglądaliśmy. Więcej działo się pod sanocką bramką. Raz w sukurs bramkarzowi STS przyszła poprzeczka.
W trzeciej tercji dalej to do Podhala należała inicjatywa i efekty tego przyszły w 48. minucie. Podczas liczebnej przewagi gospodarzy, Robert Mrugała oddał strzał z linii niebieskiej, po drodze krążek trącił jeszcze Patryk Wsół i Salama nie zdążył z interwencją. Sanoczanie błyskawicznie – bo już po 59 sekundach – odpowiedzieli, po indywidualnej akcji Elliota Lorraine. Sędziowie posiłkowali się jeszcze analizą video, by upewnić się, że „guma” przekroczył linię bramkową, ale ostatecznie uznali trafienie sanoczanina. W końcówce najpierw to gości, a potem gospodarze mieli przez 2. minuty przewagę jednego zawodnika, ale wynik w regulaminowym czasie gry już się nie zmienił.
Także dodatkowe 5 minut nie przyniosło rozstrzygnięcia. Zwycięzcę wyłoniła 9 seria rzutów karnych w której Kalle Valtola pokonał Szymona Klimowskiego, a Martin Przygodzki przegrał pojedynek z Dominikiem Salamą.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.