Pani Katarzyna tak jak obiecała, postanowiła zrobić drugą odsłonę wystawy.
Zainteresowanie było spore a dużo ludzi, pisało do mnie, że nie wiedzieli o wystawie. To był mój błąd, że nie postawiłam na mocniejsze nagłośnienie jej. Stąd też wystawiam ponownie swoje ludki dla każdego, kto by chciał je zobaczyć. Zapraszam serdecznie wszystkich do mojej magicznej krainy wyobraźni.
- komentuje Katarzyna Tercjak.
Jak powstały ludki? Przeczytacie tutaj >> Katarzyna Tercjak: Piękno uchwycone w brzydocie [WYWIAD - ZDJĘCIA]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.