Dziś (4 luty) kilka minut po północy, policjanci z ruchu drogowego w trakcie patrolowania ulicy Piłsudskiego w Przemyślu, zatrzymali do kontroli drogowej osobowego forda. Podczas sprawdzenia okazało się, że pojazd posiada braki w oświetleniu i wyposażeniu - nie posiada trójkąta ostrzegawczego i gaśnicy.
Podczas wykonywanych czynności policjanci nabrali podejrzeń, co do autentyczności prawa jazdy, jakim posługiwał się kierowca forda. 31-latek posiadał blankiet wydany przez władze Wielkiej Brytanii. Przypuszczenia funkcjonariuszy potwierdziły się. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami.
Samochód przemyślanina został odholowany na parking strzeżony. Za brak uprawnień i wykroczenia jakie popełnił, został ukarany mandatem. Funkcjonariusze zatrzymali również dowód rejestracyjny pojazdu, ponieważ nie posiadał aktualnych badań technicznych.
W związku z podejrzeniem popełnienia przez 31-latka przestępstwa, blankiet prawa jazdy którym się posługiwał został zatrzymany. Postępowanie prowadzi Wydział Dochodzeniowo -Śledczy przemyskiej komendy.
Mężczyźnie grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.