Decyzja zapadła we wtorek, podjął ją zarząd powiatu. Przetarg został unieważniony, powiat musi więc zwrócić dotację od wojewody w wysokości 3,8 miliona złotych na budowę mostu w Tarnawie Górnej.
- Od początku mieliśmy problemy z wykonawcą i rozważaliśmy unieważnienie przetargu - przyznaje Andrzej Chrobak, członek zarządu powiatu. O ponowne dofinansowanie inwestycji powiat będzie się starał w przyszłym roku.
Do przetargu na odbudowę mostu w Tarnawie Górnej stanęła tylko jedna firma - Przedsiębiorstwo INTRABET Sp. z o.o. z Sanoka i to ona została wybrana przez zarząd powiatu jako wykonawca inwestycji. Do 31 sierpnia firma miała dostarczyć pełną dokumentację na budowę mostu i wpłacić kwotę gwarancyjną, w wysokości 10 procent wartości inwestycji. Warunki nie zostały spełnione, do odbudowy mostu nie dojdzie, a powiat musi zwrócić dofinansowanie w wysokości 3,8 miliona złotych, jakie otrzymał od wojewody podkarpackiej.
To nie pierwsza rządowa dotacja, jaką Starostwo Powiatowe w Sanoku zwraca. W 2016 roku powiat oddał do budżetu państwa 2,5 miliona złotych, które otrzymał na przeniesienie oddziału laryngologicznego ze starego do nowego szpitala.
- Rządy koalicji PiS w powiecie miały zachwycać, a przerażają. Po raz kolejny zarząd zwraca pieniądze. Każde tłumaczenia, które słyszę i czytam, są żałosne i są objawem słabości tych osób - komentuje Sebastian Niżnik, powiatowy radny, były starosta sanocki.
Komentarza starosty Romana Koniecznego nie udało nam się uzyskać, ponieważ przebywa dzisiaj na urlopie.
Cały tekst przeczytasz w najnowszym numerze Korso Gazety Sanockiej.