WYWIAD: Anna Hałas: mam jeszcze wiele do zrobienia

Opublikowano:
Autor:

WYWIAD: Anna Hałas: mam jeszcze wiele do zrobienia - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości O inwestycjach, planach na przyszłość i wynikach wyborów samorządowych rozmawiamy z Anną Hałas, wójtem gminy Sanok.

Jak ocenia Pani poprzednią kadencję, jakie największe inwestycje udało się w ciągu tych czterech lat zrealizować?

- Minioną kadencję oceniam pozytywnie, ponieważ w zasadzie udało mi się zrealizować cały program wyborczy, w tym wiele ważnych i kluczowych dla mieszkańców inwestycji. W siedmiu miejscowościach gminy Sanok wybudowaliśmy wodociąg i kanalizację. Gdy obejmowałam funkcję wójta, wodociąg był tylko w trzech wioskach. Obecnie jesteśmy na etapie projektowania kolejnych wodociągów: w Strachocinie, Pakoszówce, Sanoczku i Wujskiem. Chcielibyśmy pozyskać pieniądze zewnętrzne, aby móc realizować te inwestycje. Są to bardzo istotne przedsięwzięcia dla mieszkańców gminy, ponieważ na tym terenie często brakuje wody, a ta, która znajduje się w przydomowych studniach, niejednokrotnie zawiera związki roponośne. W minionej kadencji wybudowaliśmy również wiele chodników przy drogach powiatowych, wojewódzkich i drodze gminnej. Chodniki powstały na przykład w Pakoszówce, Sanoczku, Czerteżu, Zabłotcach, Trepczy i Srogowie Górnym. W chwili obecnej budowany jest chodnik przy drodze powiatowej w Prusieku przy istotnym wsparciu ze strony gminy Sanok. W wielu miejscowościach wybudowaliśmy też oświetlenie uliczne. Praktycznie nie ma miejscowości, w której nie byłoby latarni. Potrzeby w zakresie inwestycji są znacznie większe, dlatego mamy jeszcze wiele do zrobienia.

Na pewno są też zadania, których nie udało się pani wykonać.

- Myślę, że zbyt mało zainwestowaliśmy w tzw. Dolinę Sanu, czyli w miejscowości: Tyrawa Solna, Mrzygłód, Dobra, Hłomcza i Łodzina. Obecnie budujemy oczyszczalnie ścieków w Tyrawie Solnej, która będzie obsługiwać Mrzygłód i Tyrawę Solną, a w przyszłości wszystkie pozostałe miejscowości z Doliny Sanu. To przedsięwzięcie będzie kosztowało gminę około 40 milionów.

Jakie potrzeby najczęściej zgłaszają mieszkańcy?

- W gminie Sanok są 32 miejscowości zamieszkiwane przez około 18 tysięcy osób. Potrzeb jest wiele, jednak wśród najczęściej zgłaszanych są zadania związane z gospodarką wodno-ściekową, poprawą stanu dróg oraz remontem i modernizacją domów ludowych. Warto dodać, że każde sołectwo w gminie Sanok zarządza własnym budżetem obywatelskim, w którym na jednego mieszkańca przypada kwota 150 złotych. Mieszkańcy na zebraniach wiejskich sami decydują o jego przeznaczeniu.

Pani plany na nadchodzące pięć lat?

- Priorytetem jest kontynuacja zadań związanych z gospodarką wodno-ściekową. Chcielibyśmy w dalszym ciągu remontować kolejne drogi, budować chodniki i oświetlenie uliczne, poprawiać infrastrukturę edukacyjną. W związku z tym, że  reforma oświaty wprowadziła 8-klasowe szkoły podstawowe, pojawiły się problemy lokalowe w szkołach. W pierwszej kolejności chcielibyśmy rozbudować szkołę podstawową w Prusieku oraz przeprojektować jeden z budynków szkolnych na przedszkole. Planujemy także otwierać kolejne kluby seniora oraz stworzyć młodzieżową radę gminy, która współpracowałaby z nami w kwestii organizacji atrakcyjnych zajęć dla dzieci i młodzieży. Gmina Sanok złożyła wniosek do Ministerstwa Sportu i Turystyki na poprawę stanu sześciu boisk. Liczymy, że w przyszłym roku uda nam się pozyskać pieniądze na ich remont.

Gmina Sanok z powodzeniem pozyskuje wiele środków unijnych.

- Faktycznie, zdobywamy pieniądze na różnego rodzaju zadania. Sytuacja finansowa gminy pozwala nam na wkłady własne do wielu projektów. Piszemy wnioski i bierzemy udział w programach, które nas interesują, a liczne sukcesy w pozyskiwaniu środków zewnętrznych motywują nas do dalszego działania.

Jak ocenia Pani swoje zwycięstwo w wyborach. Co zadecydowało o wygranej, bo na pewno nie same inwestycje...

- Myślę, że na moją wygraną wpłynęło wiele czynników. Inwestycje z całą pewnością również, ale przede wszystkim bezpośredni kontakt z mieszkańcami na różnego rodzaju wydarzeniach kulturalnych, gminnych, religijnych oraz podczas spotkaniach wiejskich. To bardzo miłe, że mieszkańcy zapraszają mnie na spotkania, bo dzięki temu mam możliwość poznać ich potrzeby i oczekiwania. Podsumowując, bardzo serdecznie dziękuję wszystkim mieszkańcom, którzy oddali na mnie swój głos, a tym samym obdarzyli swoim zaufaniem.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE