Ksiądz Roman od lat aktywnie wspiera WOŚP, a jego inicjatywa zyskała ogromne uznanie. 28 stycznia, w dniu 32. Finału WOŚP, zorganizował on specjalne nabożeństwo, które przyciągnęło wiernych z różnych zakątków regionu. Nietypowo, zamiast tradycyjnej tacy, wierni mogli wrzucać datki do puszek WOŚP. To symboliczne gesty, jak zamiana tacy na puszki, w połączeniu z jego słowami podczas kazania, podkreślają jego głęboką empatię i zaangażowanie w pomoc potrzebującym.
WOŚP jest ekumeniczny, bo gra dla wszystkich chorych bez względu na religię na wyznanie. Dlatego, tak jak w latach poprzednich gram z WOŚP. Jezusa trzeba widzieć w chorym człowieku, stąd właśnie od lat już u mnie w parafii właśnie wolontariusze zbierają dla chorych, dla których gra orkiestra
- mówi ksiądz Roman.
Niedzielne wydarzenie miało wyjątkowo uroczysty charakter. Na organach zagrał Michał Jurkiewicz z Warszawy, a koncert po nabożeństwie wzbogacił oprawę muzyczną. Równie znaczący był udział dzieci z Ukrainy, które wystąpiły, śpiewając. Udział w modlitwie wzięli przedstawiciele różnych religii i kościołów, co świadczy o ekumenicznym charakterze wydarzenia.
Rezultatem tych działań było zebranie imponującej sumy prawie 5 tys. złotych, w różnych walutach, co świadczy o międzynarodowym wsparciu dla inicjatywy. Ksiądz Roman, komentując sukces zbiórki, podkreślił wartość widzenia Jezusa w drugim człowieku i pomagania potrzebującym.
WOŚP to czysta ewangelia dlatego, że trzeba widzieć Jezusa w drugim człowieku bez względu na jego wyznanie czy płeć i WOŚP właśnie gra dla wszystkich ludzi i dlatego parafianie z chęcią się angażują, bo wiedzą, że w ten sposób sprawdzają swoje człowieczeństwo i chrześcijaństwo konkretnie. Nie wystarczy, ładnie się modlić do Jezusa w kościele, ale trudniej widzieć Jezusa w drugim człowieku, a przez to, że orkiestra od kilku lat u nas gra, to właśnie praktycznie mogą pokazać, na czym polega chrześcijaństwo
- podkreśla ksiądz Jagiełło.
Jednak ksiądz Roman spotyka się też z krytyką. Na zarzuty niektórych, którzy kwestionują jego wsparcie dla WOŚP, odpowiada stanowczo, podkreślając swoją misję pomocy drugiemu człowiekowi, którą widzi jako istotę chrześcijaństwa i zupełnie się tą krytyką nie przejmuje, robiąc dalej swoje.
Ks. Roman Jagiełło to postać, która inspiruje i pokazuje, jak można łączyć wiarę z aktywną działalnością charytatywną. Jego postawa jest wyrazem miłości bliźniego, która wykracza poza granice parafii, docierając do szerszej społeczności. To przykład, jak duchowni mogą mieć pozytywny wpływ na społeczeństwo, promując jedność i współpracę między różnymi wspólnotami.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.