reklama

Wjazd na przejście

Opublikowano:
Autor:

Wjazd na przejście - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZ parkingu pod Szkołą Podstawową nr 9 w Sanoku samochody wyjeżdżają wprost na przejście dla pieszych.

Obok bramy wjazdowej stoi wprawdzie znak zakazu wjazdu, z wyłączeniem pracowników szkoły, ale z parkingu korzystają także rodzice dowożący dzieci.

- Wjazd przez przejście dla pieszych jest niedopuszczalny - mówi Wojciech Naparła, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Sanoku. - Bezpieczeństwo jest najważniejsze, tym bardziej w obrębie szkół.

Ulica Jana Pawła została przebudowana kilka lat temu z tzw. schetynówek i odebrana zgodnie z zatwierdzoną dokumentacją techniczną. Dyrektor Naparła zapowiada sprawdzenie dokumentacji i rozeznanie, czy obecne rozwiązanie jest zgodne z przepisami ruchu drogowego.

- Interweniowałem w tej sprawie ok. 6-7 lat temu i usłyszałem, że nie ma możliwości przesunięcia przejścia dla pieszych - mówi Grzegorz Kornecki, dyrektor SP nr 9 w Sanoku. - Powiedziano mi wtedy, żebym zlikwidował parking, zamknął bramę i nie będzie problemu. Z tego parkingu korzystają jednak rodzice podwożący dzieci, nauczyciele i dostawcy towaru. Dlatego też z własnej inicjatywy wytyczyłem po lewej stronie parkingu pas dla pieszych, żeby czuli się bezpiecznie.

Obok szkoły znajduje się niewielki parking przy przedszkolu, zbyt ciasny jednak, żeby obsłużyć dwie placówki oświatowe. Istnieje również parking osiedlowy, przeznaczony dla mieszkańców bloków przy ul. Cegielnianej. Samochody stawały poprzednio na placu przed szkołą, gdzie stoi pomnik poświęcony Żołnierzom 6 Pomorskiej Dywizji Piechoty, do czasu aż  omal nie został tam przejechany przedszkolak przez kierowcę, który z dużą szybkością chciał podjechać pod same drzwi przedszkola. Od tego czasu dyrektor Kornecki zamknął możliwość przejazdu i parkowania na placu szkolnym, natomiast utworzył parking w obecnym miejscu. Przesunięcie bramy wjazdowej i przejścia dla pieszych leży jednak już poza zasięgiem jego możliwości.

- Myślałem o bramie otwieranej na pilota, ale musiałbym wtedy mieć osobę, która by tym sterowała - tłumaczy dyrektor Kornecki. - Próbowałem też zamykać bramę, pozostawiając tylko wąskie przejście dla pieszych, ale protestowali rodzice odwożący dzieci do szkoły.

Przejście dla pieszych i brama wjazdowa do szkoły usytuowane są w tym miejscu od lat 70. Mimo upływu czasu i remontu ulicy przejścia dla pieszych do tej pory nie dało się przesunąć.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo