Miało... bo obecnie wygląda jak pobojowisko.
- Na Olchowcach w pobliżu stawów w ubiegłym roku wykonano ścieżkę dydaktyczną - mówi Katarzyna z Sanoka (nazwisko do wiadomości redakcji). - Na mokradłach położono deski i mostek, postawiono wieżę widokową, a przy wejściu stoły drewniane z ławami do siedzenia. To spowodowało, że teren stał się dostępny i stanowi atrakcję dla mieszkańców. Niestety korzystają z tego też osoby, które to dewastują - dodaje kobieta.
Stan obecny pokazuje zdjęcie wysłane przez czytelniczkę.
- Połamane oparcia ławek, pozostawione na ziemi śmieci, pomimo że obok jest kosz - wymienia Katarzyna. - Niestety można w tym miejscu palić ognisko, więc niebawem drewniane oparcia, a może też stoły, również mogą zostać spalone.
Czy da się temu zapobiec, a ławki zostaną naprawione? - dopytuje. Czy odpowiednie służby szybko i skutecznie zareagują?
- Zajmiemy się tą sprawą, a teren na pewno będziemy baczniej obserwować - zapewnia Tadeusz Pióro, burmistrz Sanoka. - Szkody jak najszybciej zostaną naprawione, a śmieci posprzątane. Postaramy się nie dopuścić więcej do podobnej sytuacji - obiecuje.