Żeby wszystko dobrze zrozumieć należy cofnąć się do września 2020 roku, kiedy w całej Polsce trwała akcja zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy „Stop LGBT”. Miał on zakazać organizowania w kraju Parad i Marszów Równości. Akcje wspierała także Parafia Świętej Trójcy w Czudcu. Listy, na których zainteresowani zapisywali swoje personalia, w tym adres zamieszkania i pesel, znajdowały się na stoliku z gazetami, tuż przy wejściu do kościoła. I właśnie na publikację wrażliwych danych osobowych zwrócił uwagę proboszczowi nasz rozmówca.
Druga sprawa: to notoryczne łamanie limitów osób, jakie mają przebywać w kościele w trakcie pandemii. Były prośby, aż w końcu wyrzucono go z plebanii. Wtedy nasz rozmówca powiadomił o wszystkim policję!
- Policjanci Komendy Powiatowej Policji w Strzyżowie w ciągu ostatnich 6 miesięcy przeprowadzili 8 interwencji w dotyczących przekroczenia liczby wiernych podczas mszy w kościele w Czudcu.
- przekazuje podkomisarz Piotr Niemiec, rzecznik KPP w Strzyżowie.
- Nie wzywałem policji, gdy limit przekroczono o dwie, czy trzy osoby. Ale jak było 60 czy 100 osób ponad limitem, to już tego nie można tolerować. Czasami i więcej było. Realnie to wyglądało tak, jakby pandemii nie było.
- mówi mieszkaniec.
To był początek serii zdarzeń. W kościele jeden z mieszkańców podszedł do naszego rozmówcy i bez najmniejszych skrupułów, kilka sekund po przyjęciu komunii świętej, zagroził mu śmiercią. Potem była publiczna nagonka prowadzona na terenie miejscowości (...) CZYTAJ DALEJ - CO ZROBIŁA KURIA, ZOBACZ WSZYSTKIE LISTY NASZEGO ROZMÓWCY W TEJ SPRAWIE>>
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.