Pierwszy przypadek uśmiercenia psa był właśnie na Błoniach. Pomimo podjętej próby pomocy zwierzęciu niestety jego życia nie dało się uratować. 18 stycznia Otoz Animals Sanok otrzymało zgłoszenie, że przy drzewie na ul. Traugutta ktoś rozsypał różowe granulki. To ten sam chemiczny środek co na Błoniach.
Ale to nie koniec. Dzisiaj OTOZ Animals otrzymało informację, że trucizna pojawiła się w Czerteżu. Pomimo szybkiej reakcji właściciela, piesek skonał w męczarniach, wymiotując krwią.
PAMIĘTAJCIE! Trucizną może być nafaszerowane jedzenie, na przykład kiełbasa czy pasztet. Może tez być rozsypana po prostu na trawniku luzem. Jest koloru różowego i jest bardzo słodka, dlatego wabi psy.
OTOZ Animals prosi o zachowanie szczególnych środków ostrożności!
Przede wszystkim nie puszczać psów luzem, pilnować, żeby nie zjadały nic z trawy czy chodnika. Po spacerze obserwować czy pies zachowuje się normalnie, nie ślini się nie jest osowiały itd.
- radzi Anna Michoń-Hus.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.