Sierż. szt. SG Bartosz Świderski na co dzień pełni służbę w placówce Straży Granicznej w Ustrzykach Górnych. Służąc w Bieszczadach, patroluje jeden z najbardziej niedostępnych odcinków polskiej granicy. W służbie wykorzystuje pojazdy terenowe, quady i skutery śnieżne. Realizuje też patrole konne. Jest przeszkolony w zakresie udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej.
28 czerwca br. miał dzień wolny od służby. Jednak, jak udowodnił, prawdziwy funkcjonariusz SG nigdy nie bierze dnia wolnego od ....czujności! Mundurowy zauważył gęsty dym unoszący się nad dachem jednego z domów na prywatnej posesji w Ustrzykach Dolnych. Natychmiast ruszył na ratunek. Ewakuował znajdującą się w domu kobietę, a następnie wspólnie z przybyłymi na miejsce osobami, podjął akcję gaszenia.
Zaalarmował Straż Pożarną. Po odcięciu zasilania pomagał mieszkańcom posesji wynieść uratowany dobytek na zewnątrz budynku. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariusza i zaangażowaniu sąsiadów, uratowano zdrowie, a może i życie kobiety przebywającej w budynku, także znacznie ograniczono szkody i zasięg pożaru.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.