Tylko Bóg o nas nie zapomniał - Stróże Małe

Opublikowano:
Autor:

Tylko Bóg o nas nie zapomniał - Stróże Małe - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości XXI wiek, wiek innowacji technologicznych, nowoczesnych autostrad, nietuzinkowych rozwiązań architektonicznych. W Sanoku powstaje długo wyczekiwana obwodnica, kompleks basenów, może uda się budowa dworca multimodalnego. Ale tuż za granicą Sanoka, tuż za budowaną obwodnicą, czas w jednym miejscu zatrzymał się na dobre.

 

Jadąc wyremontowaną po wielu bojach ulicą Konopnicką, mijamy plac budowy sanockiej obwodnicy. Tutaj powstaje łącznik do Ronda Beksińskiego. Na końcu ulicy obrazek, który przywołuje w pamięci czasy furmanek i pędzącego drogą bydła. Kierunek Stróże Małe na lewo i Płowce na prawo. Małe miejscowości, które jednak rozbudowują się w niewiarygodnym tempie. Przybywa "przystaszy", jak mówią rdzenni mieszkańcy. Rosną nowe domy, jest szkoła, wiejskie domy ludowe, kościół. Wszystko zadbane, niemal od igły. Tylko droga do Stróży Małych i Płowiec odstrasza przyjezdnych, a mieszkańcom spędza sen z powiek.

- Znam nie od dzisiaj problemy mieszkańców Stróży i Płowiec - mówi dla Korso Wacław Krawczyk, wicestarosta sanocki - jednak w planie budżetowym nie mamy ujętego remontu drogi powiatowej w tych miejscowościach.
W rozmowie starosta przyznaje, że sukcesywnie powiat dokonuje "bieżącego utrzymania drogi".

- Owszem są remonty czy raczej zalepianie dziur. W okresie przedwyborczym to nawet dwa razy do roku. W 2018 roku się pospieszyli, bo zazwyczaj to koło czerwca naprawiają - mówią zgodnie Marian Jaklik, sołtys Stróży Małych i Wielkich i Roman Zapotoczny, sołtys Płowiec.
Te słowa to nie powód do radości, a gorzkie stwierdzeniu faktu, mówiącego wyraźnie, że nikt w powiecie o gruntownym remoncie nie myśli.
- Zalepione dziury wytrzymują do pierwszych mrozów i tak w koło Macieju - mówi pan Konrad z rady sołeckiej, mieszkaniec Stróży Małych.

W tym roku, według sprawozdania budżetowego, realizowane są przez powiat remonty m.in. mostu w Tarnawie Górnej, przebudowa ulicy Traugutta i budowa chodnika na ulicy Kościelnej w Sanoku. Starosta Krawczyk wspomina również o remoncie drogi powiatowej Pastwiska-Puławy. W każdym razie w roku 2018 powiat przeznaczył na remonty dróg powiatowych publicznych 475 tysięcy złotych.

- Całe siły finansowe skupiamy w chwili obecnej na ratowanie szpitala - dodaje Krawczyk.
W Stróżach Małych oraz Płowcach najstarsi mieszkańcy nie pamiętają, kiedy w ogóle droga powiatowa, biegnąca przez obie wioski, była remontowana. Ich słowa potwierdza Powiatowy Zarząd Dróg, który w oficjalnym piśmie informuje, że na odcinku Sanoczek-Płowce-Stróże nie były realizowane żadne zadania inwestycyjne.

- Na kilku radach powiatu, które zainicjowałem, zgłaszałem radnym i starostom nasz problem. Wicestarosta Krawczyk oświadczył nawet, że jak gmina wiejska Sanok sfinalizuje większą część inwestycji przebudowy drogi, to powiat się dorzuci do reszty - kwituje Roman Zapotoczny.
- Zwracaliśmy się też do Lasów Państwowych o pomoc, ale one nie widzą dla siebie żywotnego interesu. Dlatego na razie negocjacje z nimi są zawieszone - dodaje Marian Jaklik.

Mieszkańcy przestali wierzyć w cud. Z trudem pokonują wyboje, dziury. W niektórych miejscach auta zjeżdżają na pobocze.
- O nas to chyba tylko Bóg pamięta. Nie sądzę, by większość radnych wiedziała, gdzie leżą nasze wioski - mówi rozgoryczony mieszkaniec Stróży Małych.
Tomasz Majdosz tmajdosz@gazetasanocka.com.pl


 
 
 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE