"Dzień dobry
Chciałbym się podzielić pewnym zdarzeniem związanym z aktualnie prowadzoną kampanią wyborczą. Otóż dziś, po uczestnictwie we Mszy Świętej, zauważyłem za przednią szybą swojego samochodu, który pozostawiłem na pobliskim parkingu, ulotkę pewnego kandydata, startującego w wyborach do Europarlamentu. I taka ulotka znajdowała się znajdowała się nie tylko przy moim, ale przy każdym aucie. Rozumiem taką agitację prowadzoną gdzieś na parkingach przy supermarketach, w centrum miast, ale czy na przykościelnych parkingach również powinno to mieć miejsce? Owszem, prawo tego nie zabrania, ale są też pewne zasady moralne. Uważam, że komitet wyborczy, z ramienia którego startuje ten kandydat, powinien nieco bardziej zastanawiać się, gdzie prowadzi agitację. Kościół niech będzie wolny od tego typu akcji, wierni nie przychodzą po to, by "nałapać" ulotek wyborczych, tylko w zupełnie innym celu.
Pozdrawiam"