SYGNAŁY CZYTELNIKÓW: Komu służy ten podjazd dla niepełnosprawnych?

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Dostaliśmy sygnał od naszego czytelnika, który zwrócił uwagę na kuriozalną (jak określił) kwestię podjazdu dla niepełnosprawnych przy szkole nr 4 w Sanoku.

Witam serdecznie,

Od dłuższego czasu zbierałem się aby gdzieś opisać sytuację jaka jest przy szkole nr 4 w Sanoku, na ul. Sadowej. A mianowicie chodzi mi o podjazd dla niepełnosprawnych usytuowany przy tej szkole. Podjazd wiadomo podstawowa rzecz i bardzo potrzebna...tylko komu ma służyć przy nieczynnym wejściu?
Jak zbudowali tą szkołę, tętniła życiem, była piękna i dostępna. Teraz z 7 wejść/wyjść jakie tam są, korzystać można tylko z dwóch: od strony ul. Sadowej i wejścia do szatni, od strony Orlika. 

Zapytałem kiedyś Panią woźną, dlaczego to drugie główne wejście do szkoły jest nieczynne? W odpowiedzi usłyszałem, że ze względów bezpieczeństwa. Trzeba zwracać uwagę, kto wchodzi i wychodzi ze szkoły a na dwa wejścia się nie da, bo dyżurka jest tylko po jednej stronie i nie było by kontroli nad drugim wejściem. 

Proponuję zamurować to wejście. Skoro nic nie da się zrobić aby było czynne. Po co ktoś, kto parkuje na parkingu przed tym nieczynnym wejściem ma się łudzić, że może wejść? Dawniej było więcej uczniów bo klasy liczyły oddziały aż do "F" i jakoś oba wejścia funkcjonowały. Teraz się nie da, no po prostu nic się nie da zrobić. Parking od strony nieczynnego wejścia, podjazd dla niepełnosprawnych od strony nieczynnego wejścia, chodniczek i brama szkoły też od strony nieczynnego wejścia. Teraz nieczynnego, bo dawniej funkcjonowało i to świetnie! Drażniące i śmieszne. Po to były te dwa wejścia do szkoły aby uczniowie spokojnie mogli z każdej strony osiedla wchodzić i wychodzić ze szkoły, a osiedle jest duże. Po stronie czynnego wejścia tj. od ulicy Sadowej nie ma gdzie zaparkować, więc co rano idą wycieczki z parkingu dookoła szkoły aby do niej wejść (bo jest zarządzenie że rano do 9 wchodzą dzieci wyłącznie przez wejście od szatni).
Naprawdę nic się nie da z tym zrobić? To może warto przenieść chociaż ten podjazd dla niepełnosprawnych żeby mogli rodzice z wózkami z niego korzystać? 

Czy dyrekcja tego nie widzi? Czy lepiej udawać, że nie ma problemu? Ktoś tym zarządza chyba, nie? 

PS. 
Przy okazji zwrócę jeszcze uwagę na dziury i koleiny na wspomnianym przyszkolnym parkingu. Koło można tam zostawić...

Z poważaniem 

Rodzic dziecka uczęszczającego do tej szkoły (z wiadomych względów nie podaję swoich danych).
 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE