Święty Mikołaj ma twarz licealisty [FOTO+VIDEO]

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W Sanoku o świętym Mikołaju głośno robi się już końcem listopada, a dzieje się tak za sprawą młodzieży I Liceum Ogólnokształcącego, która wpisuje się w ten wyjątkowy dzień 6 grudnia organizacją akcji MIKOŁAJ. Niezwykle szlachetnej akcji, którą znają i kochają dzieci z najbiedniejszych rodzin, odwiedzane w tym dniu przez „Mikołajów z Ogólniaka”.

Stało się to sanocką tradycją, która liczy sobie już dwadzieścia siedem lat! Jej pomysłodawcą był katecheta śp. ks. Wiesław Siwiec, który był uosobieniem wrażliwości, chrześcijańskiej miłości i potrzeby spieszenia z pomocą potrzebującym zaraził młodzież. Wystarczyło, że raz, przebrani za świętych Mikołajów, odwiedzili domy biednych dzieci, żeby w następnych latach kontynuować to dzieło.

Gdy w 2008 roku zabrakło ks. Wiesława, mikołajowe dzieło przejęło Stowarzyszenie Inicjatyw Wychowawczych Jego imienia. Uczyniło to z rozmachem, dążąc do rozszerzenia akcji, objęcia nią jeszcze większej liczby dzieci. Zaczęto zachęcać do otwierania serc potencjalnych darczyńców, przeprowadzać zbiórki zabawek i książek w klasach swojej szkoły i przedszkolach, wydawać kalendarze, wykonywać własnoręcznie kartki i ozdoby świąteczne, przygotowywać wypieki, sprzedając je na kiermaszach.

Od trzynastu lat nowym elementem akcji „Mikołaj” są organizowane w Sanockim Domu Kultury koncerty charytatywne, których sami są reżyserami i wykonawcami. Zainteresowanie nimi jest tak duże, zarówno ze strony artystów, jak i widzów, że zdecydowano, iż każdego roku będą organizowane dwa koncerty, z różną obsadą wykonawców. Koncertom towarzyszą licytacje. Hitem tegorocznych była koszulka z autografami reprezentantów Polski w koszykówce, ufundowana przez absolwenta I LO Mateusza Hydzika, który wygrał ją w konkursie radiowym w RMF FM. Poszła za niebagatelną kwotę 650 złotych. Niewątpliwie wzbogacą wartość mikołajowych paczek, których zamierzają przygotować około 350. Temu samemu służyła też kwesta oraz mikołajowy kiermasz, w jaki zamienił się tego dnia hol SDK. Kiedy późnym wieczorem podliczono kasę, był powód do radości. Zebrano 10.355 złotych i 86 groszy!

 

Szlachetne, artystyczne dusze

 - Spotykamy się tutaj, aby tradycji stało się zadość, aby w dniu 6 grudnia dać dzieciom trochę radości i poczucia, że ktoś je kocha i o nich pamięta. A w tym roku odwiedzimy też kilkadziesiąt osób starszych, biednych, schorowanych, nierzadko cierpiących. Uznaliśmy, że im także należy się promyk miłości!

            Tymi słowami rozpoczął się pierwszy charytatywny koncert I Ogólniaka. I już na początku sympatyczna nowinka. Otóż prowadzenie koncertu powierzono czterem parom, składającym się z przedstawiciela młodzieży i grona profesorskiego. Do Klary Ostrowskiej, Julii Jaklik, Tomasza Sroki i Rafała Huty, dołączyli: Małgorzata Irger - Kobierska, Ewa Mazepa, Piotr Kita i Maciej Wójcik. Na koniec okaże się, że nie był to jedyny akcent integracyjny tego koncertu, co najlepiej też oddaje charakter akcji „Mikołaj” i atmosferę, jaka ją otacza.

            Koncert rozpoczął dostojny walc angielski w wykonaniu pary: Amelia Kopiec i Mateusz Zapotoczny, związanej z Formacją Tańca Towarzyskiego „Flamenco” i Zespołem Tańca Ludowego SANOK. A potem sceną zawładnęła piosenka. Jako pierwsza zaśpiewała absolwentka I LO, obecnie studentka WSPiA w Rzeszowie, Klaudia Kita, po niej wystąpił tercet wokalno-muzyczny: Martyna Myćka, Łucja Boroń i Grzegorz Boroń w utworze Tima Oxleya „Cień tego świata”, po czym znany przed laty przebój „Józek” (ten, co to wszystko wie) zaśpiewała Jagoda Kopczak, dedykując go jednemu z profesorów. Prawdziwą ucztą muzyczną można określić występ oktetu smyczkowego (skrzypce, altówki i wiolonczela) wraz instrumentem klawiszowym, który wykonał składankę muzyki z repertuaru legendarnego zespołu Queen. Znani m. in. z występów w zespole „Con Amore” młodzi artyści, zaprezentowali się doskonale.

Wysoki poziom udało się utrzymać wokalistom, którzy wystąpili zaraz po nich. Zadanie ułatwił im wybór piosenek, powszechnie znanych słuchaczom. Akompaniujący sobie na gitarze Paweł Maszczak wykonał przebój Kamila Bednarka pt. „Cisza”, duet Paulina Łagożny i Martyna Maślak zaśpiewały utwór z repertuaru zespołu „Lemon” pt. „Napraw”, zaś Zuzanna Pomykała świetnie poradziła sobie z wielkim przebojem Ryszarda Rynkowskiego pt. „Dary losu”.

            Darem losu był także popis tancerek i tancerzy zespołu tańca nowoczesnego, którzy zaprezentowali efektowną i dynamiczną scenkę żywcem wyjętą z przestępczego półświatka, utrzymaną w klimacie gangsterskiego napadu na bank. Gdyby tak jeszcze fruwające w powietrzu banknoty mogły zasilić mikołajowe konto… Akcję tancerzy wymownie podsumowały siostry Klara i Helenka Ostrowskie, brawurowo wykonując piosenkę Kasi Sobczyk pt. „Nie bądź taki szybki Bill”. Było to ostrzeżenie, gdyby tak gangsterom przyszła do głowy chęć podboju dziewcząt, a nie banku.

            W klimacie piosenki aktorskiej i musicalu utrzymane były kolejne popisy wokalne. Najpierw Marysia Grzegorzek świetnie poradziła sobie z piosenką Agnieszki Osieckiej „Miasteczko Cud”, znaną z wykonawstwa Ewy Błaszczyk, po czym Sandra Bulczyńska rzuciła niemal widownię na kolana, wykonując trudny i ambitny utwór z musicalu „Romeo i Julia” pt. „Boję się”. Zupełnie nie bała się widownia. Zainstalowany przez organizatorów koncertu decybelomierz zmierzył, że po zakończeniu tego właśnie utworu, siła oklasków była największa.

            I tak już było do końca. Najpierw scenę rozjaśniła feeria barw, a związane to było z pojawieniem się na niej Zespołu Tańca Ludowego SANOK. Zespół zaprezentował się w suicie łowickiej, tańcząc spokojnego, wręcz sentymentalnego kujawiaka, który w pewnym momencie przeszedł w żywiołowego oberka. Iskry leciały, a rozpromieniona widownia nie chciała puścić artystów ze sceny.

            I gdy wszystkim wydawało się, że to jest finał i nic lepszego nie może się już wydarzyć, salę wypełniły dźwięki popularnego przeboju Johna Denvera „Country Roads”, a na scenie pojawił się w kowbojskich strojach zespół tańczący w rytm muzyki country. Przyjęty został z prawdziwym entuzjazmem, co było efektem nie tylko docenienia kunsztu wykonawców, ale także szybkiego zorientowania się kto się kryje pod kowbojskimi kapeluszami. Otóż był to zespół złożony z przedstawicieli kadry pedagogicznej I Ogólniaka. Popis taneczny w wykonaniu tejże grupy spotkał się z ogromnym aplauzem publiczności, w szczególności młodszej jej części. W ten sposób doceniła ona odwagę wykonawców za samo wyjście na scenę, sztukę wykonania wcale nie prostego układu, a także zaangażowania, gdyż osiągnięcie zaprezentowanego poziomu wymagało poświęcenia sporo cennego czasu.

I to był właśnie pomysł reżyserów na finał koncertu. Trudno byłoby wymyślić lepszy. Ale taka już jest licząca 27 lat tradycja akcji „Mikołaj”, w której każdy chce mieć swój udział. Wszyscy chętnie angażują się w nią, wszyscy też świetnie się bawią. 

           

 Mikołaje, do dzieła!

Skończył się jeden koncert, skończył drugi, zgasły jupitery. Sporo radości przyniosła wiadomość o zebranej kwocie ponad 10 tysięcy złotych! Teraz akcja nabierze przyspieszenia. Najbliższy tydzień zajmą Mikołajom zakupy oraz pakowanie prezentów. A 6 grudnia odbędzie się wielkie przebieranie i formowanie mikołajowych orszaków. Będzie ich dwadzieścia. Każdy inny, ale prawie w każdym zawsze są aniołki, diabełki, skrzaty, z wyraźną dominacją aniołów. Wszystkie wyruszą w drogę, każdy w swój rewir. Po wielu godzinach zmęczeni, ale szczęśliwi powrócą do bazy. To szczęście da im radość i uśmiechnięte buzie obdarowanych dzieci, a w tym roku również osób starszych.

I tak jest od 27 lat. Zawsze od serca, z entuzjazmem i przekonaniem, że robią coś dobrego, szlachetnego. Bo tak właśnie jest!

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE