reklama

Stacja widmo

Opublikowano:
Autor:

Stacja widmo - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościTuryści przyjeżdżający w Bieszczady są zdegustowani faktem, że nie mają gdzie czekać na pociąg. Pomimo brzydkiej pogody mokną w deszczu, bo stacja w Komańczy jest zamknięta.

Łukasz, pochodzi z Krakowa, jednak często przyjeżdża w Bieszczady, żeby chodzić po górach. Bardzo zdenerwowała go sytuacja, kiedy nie mógł się gdzie schronić w oczekiwaniu na transport do domu.

– Spędziłem dwa dni w Cisnej i zszedłem do Komańczy na pociąg – mówi. – Dopadł mnie deszcz. Chciałem się trochę zagrzać i sądziłem, że hala dworca będzie otwarta. Tymczasem budynek jest zamknięty na cztery spusty i musiałem marznąć. Jestem tym faktem niemile zaskoczony – dodał rozgoryczony.

Mężczyzna czekał na pociąg od dłuższego czasu. Godzina odjazdu dawno minęła, jednak osobowy dalej nie nadjeżdżał. Łukasza zdenerwowała sytuacja, że na zamkniętej stacji było także brudno.

Dodaje, że Komańcza to miejscowość turystyczna i taki budynek powinien być otwarty i zadbany. W końcu to wizytówka miejscowości.

Więcej w 40 numerze Tygodnika Korso Gazeta Sanocka

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo