Reklama

Sołtys świetlicowym?

Opublikowano:
Autor:

Sołtys świetlicowym? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Sołtys z Pastwisk czuje się urażony zarzutami, że nie umożliwia korzystania mieszkańcom wsi z sali multimedialnej w domu ludowym. Uważa, że ktoś złośliwie złożył na niego skargę.

- Gmina nie ma pieniędzy na świetlicowego – podkreśla Henryk Maksymik. – Jestem gospodarzem domu ludowego. Nie jest moim zadaniem otwieranie i pełnienie dyżurów na sali.

Osoba zajmująca się świetlicą mogłaby przebywać tam kilka razy w tygodniu w określonych godzinach.
- Jestem zbulwersowany tym, że zostało to nagłośnione przez prasę bez mojej wiedzy – podsumowuje sołtys.
Sprawa rzekomej skargi dotyczy listopadowej sesji Rady Gminy Zarszyn. W jej trakcie głos zabrał radny Bogusław Cupryk.
- Nie ma wywieszonego przed domem ludowym harmonogramu korzystania z internetu i telewizji satelitarnej – podkreślił.
Sołtys tłumaczył, że w salce jest organizowane kółko gry w brydża. Często przychodzi do świetlicy młodzież. Harmonogram rozwiesi w przyszłości.

Rozmowa toczyła się na sesji Rady Gminy Zarszyn 18 listopada 2016 r. Sesje te są jawne. Można nagrywać dyktafonem ich przebieg, jak również sporządzać dokumentację fotograficzną. W protokole z przebiegu tej sesji, jak i w artykule "Korso Gazety Sanockiej" nr 47 (113) z 24 listopada 2016 r. podano wypowiedzi radnego Cupryka i sołtysa Maksymika wygłoszone na forum publicznym. Pragniemy nadmienić, że zgody na sporządzenie relacji z sesji nie wymaga się w takiej sytuacji. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE