Wraz z nadejściem cieplejszych dni, zgromadzony w wyższych partiach Bieszczadów śnieg zaczął topnieć. Temu zjawisku sprzyja padający od jakiegoś czasu deszcz. Suma summarum wody w zbiorniku znacząco przybyło.
Czytelnicy zastanawiali się, czy nie będzie konieczny zrzut wody z zapory, rozmyślali czy to jest celowe działanie czy coś poszło nie tak.
Rozwiewamy Wasze obawy. PGE Energia Odnawialna uspokaja.
Poziom wody w Jeziorze Solińskim wynosi obecnie (godz. 11.00) 419,09 m n.p.m. i mieści się w granicach normy. Nie ma więc powodu do obaw.
Minimalny poziom piętrzenia wody w Jeziorze Solińskim do celów energetycznych wynosi 401,50 m n.p.m., a maksymalny 420 m n.p.m.
Obecny stan wody w zbiorniku jest spowodowany odwilżą i opadami deszczu. Sytuacja jest na bieżąco monitorowana. Wody roztopowe są gromadzone w zbiorniku i stopniowo zrzucane do Sanu. Zrzut jałowy realizowany jest od soboty na poziomie 100 m3/s
Od 24 marca do dnia dzisiejszego do Zbiornika Solińskiego dopłynęło 131 mln m3 wody (z czego 61 mln m3 zostało spracowanych (zmniejszony przepływ)). Rezerwa wynosi 17 mln m3 i jest nadal zwiększana.
- informuje nas rzecznik prasowy PGE Energia, Maciej Gelberg.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.