Czy w dzisiejszych czasach ludzie wysyłają mniej listów? Mogłoby się wydawać, że tak. Jest przecież internet i maile, są telefony, z których można dzwonić i esemesować. Pewnie wielu z nas tradycyjną pocztę zamieniło nieraz na tę mailową. Ale nie każdy ma takie samo podejście do życzeń wysyłanych na święta. Wyjątek stanowi tutaj tradycja wysyłania sobie kartek z życzeniami.
- Widać, że mniej pisze się teraz prywatnych listów niż dawniej. Ale święta, a szczególnie Boże Narodzenie i Nowy Rok to wyjątki – mówi listonosz Tadeusz*, który swój zawód wykonuje od ponad dwudziestu lat. - W grudniu przychodzą życzenia podwójne: świąteczne i noworoczne. Dlatego listonosze przechodzą najbardziej pracowity okres. Takich świątecznych kartek prywatnych roznosimy dziennie około 150. Ale przed samą Wigilią i w dzień Wigilii jest ich jeszcze więcej – zapewnia nasz rozmówca.
* imię naszego rozmówcy zostało zmienione
Więcej w 52 numerze Tygodnika Korso Gazeta Sanocka