Do darzenia doszło w niedzielę 16 września. - Ratownik dyżurny w Sanoku otrzymał informację od ratownika dyżurnego z Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe - TOPR, że na Szerokim Wierchu doszło do zatrzymania krążenia u 59 letniego mężczyzny - relacjonuje Bieszczadzka Grupa GOPR.
Mężczyznę próbowali ratować będący na miejscu turyści. Do czasu przybycia ratowników prowadzili resuscytację.
Do akcji został zadysponowany zespół Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz ratownicy z Ustrzyk Górnych. Mimo największych wysiłków mężczyzny nie udało się uratować.