Na problem niebezpiecznych schodów w budynku, gdzie siedzibę ma również rada powiatu, zwrócił uwagę radny Ryszard Owsianik.
- Trzeba zadbać o bezpieczeństwo petentów wchodzących do tego budynku - podkreślał.
Radny proponuje zamontowanie zadaszenia nad całymi schodami, aby deszcz nie padał bezpośrednio na nie albo ewentualnie ich podgrzanie.
Szefowa wydziału organizacji kadr i nadzoru, odpowiedzialna za utrzymanie porządku na schodach, zapewnia, że pracownicy urzędu dbają o porządek na schodach.
- Każdego dnia rano dwóch pracowników skuwa lód lub posypuje schody – precyzuje.
Mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy, potwierdzają, że rano nie ma problemu, ale w ciągu dnia robi się coraz gorzej.
- Najgorzej jest po bokach, na przykład przy bankomacie. Schody są z takiego kamienia, że jak popada deszcz lub śnieg, zaraz robią się śliskie. Przy takich mrozach trzeba kilka razy dziennie sprawdzać, czy nie jest za ślisko i coś z tym robić – skarży się Henryk, mieszkaniec Leska.