Bez większych dyskusji przeszedł projekt budowy pomnika w czasie sesji rady miasta, 19 lipca. Uchwała przeszła jednogłośnie. Dla przypomnienia rzeźba autorstwa Agnieszki Świerzowicz-Maślaniec i Marka Maślańca pojawi się na Placu św. Michała, tuż przed kościołem farnym. Będzie wykonana z brązu, jej wymiary to trzy metry: postać świętego i dwa metry postument obłożony piaskowcem. Waga pomnika to około 700 kilogramów. Postać patrona w prawej ręce będzie trzymać miecz, w lewej tarczę z uniesionym skrzydłem. Pod stopami świętego umiejscowiony zostanie wąż, w myśl słów modlitwy "...Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła". Koncepcję budowy pomnika po raz pierwszy wysunęli radni w 2012 roku, pieniądze na ten cel pochodzić będą ze zbiórek publicznych.
Na sesji odczytano stanowiska rad dzielnic w kwestii pomnika. I tak Śródmieście i Błonie wyraziły negatywną opinię, z kolei rady dzielnic Dąbrówka i Zatorze przedłożyły aprobatę na pomysł powstania monumentu.
- Świetnie się dzieje, że w naszym mieście powstają pomniki - skwitował radny Bolesław Wolanin - ale zastanawiam się, co będzie w okresie świąt Bożego Narodzenia, gdzie na placu znowu, jak co roku, pojawi się święcący i błyszczący Michał Archanioł. Będziemy mieli Michałów dwóch? Nie chciałbym, żeby obaj się pokłócili - zażartował.
Z sytuacji wybrnął burmistrz Edward Olejko.
- Żeby tak się nie stało, to Michała bożonarodzeniowego gdzieś przeniesiemy, może na ulicę Głowackiego - uspokajał.