Zacznijmy od rozszyfrowania samej nazwy: Centrum Symulacji Medycznej (CSM). Otóż jest to nowoczesny obiekt dydaktyczno-naukowy przeznaczony do prowadzenia zajęć w Instytucie Medycznym na kierunkach: pielęgniarstwo i ratownictwo medyczne. W obiekcie będą znajdowały się aule, sale dydaktyczne, laboratoria i sale do symulacji medycznej oraz 20 miejsc noclegowych dla studentów i nauczycieli akademickich.
Studenci będą kształceni tu z wykorzystaniem symulacji medycznej, która polega na odtworzeniu możliwej sytuacji klinicznej w warunkach pracowni dydaktycznej np. sytuacji panującej w karetce, czy w szpitalnym oddziale ratunkowym, z możliwością interakcji osób uczących się. Będące na wyposażeniu manekiny, symulatory pacjenta pozwolą na realistyczne odtworzenie scenariuszy klinicznych, a zakupiony system audio-wizualny umożliwi zarejestrowanie tych działań, co pozwoli prowadzącym zajęcia ocenić umiejętności studentów oraz skorygować ewentualne błędy.
- Symulacja jest metodą wykorzystywaną w edukacji medycznej do wspierania głównie przedmiotów klinicznych. Podstawowym założeniem działalności Centrum jest podniesienie kwalifikacji medycznych z wykorzystaniem szkoleń symulacyjnych – mówi rektor dr inż. Mateusz Kaczmarski.
Początki powstania Centrum Symulacji Medycznej w Uczelni Państwowej im. Jana Grodka w Sanoku sięgają roku 2017, kiedy to delegacja uczelni odwiedziła Centrum Dydaktyki i Symulacji Medycznej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, z myślą o utworzeniu podobnego w Sanoku. Bodziec był mocny. Wkrótce po powrocie projekt przybrał realne kształty.
Autorem projektu budowlanego jest GPVT Pracownia Architektoniczna - Tomasz Białoszewski, Grzegorz Pacer z Poznania. Już na pierwszym spotkaniu roboczym przyjęto założenie, że Centrum będzie nawiązywać do architektury nowoczesnych budynków medycznych, wykonanych w technologii na miarę naszych czasów. Jednocześnie, dzięki elewacji szklanej w stonowanej gamie kolorystycznej i panelom drewnopodobnym, udało się uzyskać bryłę współgrającą z otoczeniem.
Podpisanie umowy na budowę Centrum Symulacji Medycznej nastąpiło 25 listopada 2019 roku. Przetarg wygrało konsorcjum trzech firm w składzie: Przedsiębiorstwo Remontowo-Budowlane REMBUD Sp. z o.o. z siedzibą w Strzyżowie, ELEKTROMONTAŻ RZESZÓW S.A. i GEO-EKO Sp. z o.o. z siedzibą w Sanoku. Koszt projektu szacowany jest na 40 milionów złotych.
- Cieszymy się, że przy realizacji inwestycji biorą udział podkarpackie firmy, a wśród nich miejscowe, takie jak: GEO-EKO (jeden z koncesjonariuszy) i SIGMA, dostawca systemu rolet okiennych. Elewację szklano-aluminiową wykonuje przemyska firma HENSFORT, a krzesełka audytoryjne dostarczy Forum Seating, marka należąca do znanej w Europie i w świecie firmy Nowy Styl – podkreśla rektor Mateusz Kaczmarski.
Projekt sanocki zdobył uznanie w kręgach naukowych i samorządowych. Uczelnia uzyskała dofinasowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego na lata 2014 -2020 w wysokości 12,5 mln. złotych oraz 3 mln. zł. z dotacji celowej z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Pozostałe środki będą pochodziły z budżetu uczelni oraz z obligacji skarbowych przekazanych przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego na finansowanie zadań inwestycyjnych.
Kadra naukowa Instytutu Medycznego już nie może doczekać się momentu, kiedy w mury sanockiej uczelni wkroczy „nowe”, kiedy to w specjalnie zaaranżowanych warunkach studenci będą nabywać praktyczne umiejętności zawodowe. Odtworzenie sytuacji klinicznej w warunkach pracowni dydaktycznej, praca z użyciem zaawansowanych symulatorów pacjenta, z zastosowaniem gier edukacyjnych, komputerowych systemów wirtualnego pacjenta, manekinów i trenażerów służących nauce umiejętności praktycznych – to wszystko pozwoli na sprawdzenie wiedzy teoretycznej w praktyce, w warunkach bardzo zbliżonych do pracy wykonywanej w zawodach medycznych. Studenci UP w Sanoku będą mieli możliwość ćwiczenia przypadków rzadkich i skomplikowanych, co przełoży się – i to jest główne założenie projektu – na komfort i bezpieczeństwo pacjentów w rzeczywistości. Dzięki takiej formie kształcenia będą oni mogli wyeliminować błędy już na etapie uczenia się i uzyskać efekty w skuteczności opieki i leczenia pacjentów.
Wejdźmy wirtualnie do przyszłego wnętrza Centrum. Zobaczymy w nim m. in. sale symulacji medycznej, które zostały podzielone na sale wysokiej i niskiej wierności. Pierwsze zostaną wyposażone w sprzęt medyczny, typowy dla określonej sali szpitalnej (np. oddział intensywnej terapii, czy szpitalny oddział ratunkowy). Oprócz zaawansowanego symulatora pacjenta, będą one posiadać sprzęt techniczny, umożliwiający nagrywanie obrazu i dźwięku prowadzonych sesji. Ich ważnym uzupełnieniem będą przyległe do nich pomieszczenia zapewniające możliwość podglądu przez lustro weneckie oraz komunikowania się pomiędzy nauczycielem, a studentami. Dodatkowo do każdej sali wysokiej wierności będzie przypisana sala analizy zajęć tzw. debriefingu.
Z kolei w salach niskiej wierności wykorzystywane będą manekiny i trenażery do nauczania umiejętności technicznych, które niekoniecznie muszą być osadzone w idealnie odwzorowanym środowisku (np. głowa do intubacji, fantomy szkoleniowe, a także zaawansowane fantomy do ALS, z możliwością sterowania parametrami fizjologicznymi za pomocą komputera oraz zapisem poprawności wykonanych czynności). Tak zdobyta wiedza jest niezbędna do dalszego nauczania studentów w oparciu m.in o symulacje wysokiej wierności.
Czym będzie dla Uczelni Państwowej w Sanoku kształcenie w nowych warunkach? Czy podniesie jej prestiż? Zwiększy zainteresowanie studiowaniem w Sanoku? Pytania te kieruję do rektora uczelni. Oto, co usłyszałem w odpowiedzi: -Otwarcie Centrum Symulacji Medycznej spowoduje wdrożenie najnowocześniejszych metod i narzędzi dydaktycznych, które są stosowane na kierunkach medycznych prestiżowych uczelni w Polsce i na świecie. Patrząc jeszcze kilka lat wstecz, można mówić rzeczywiście o milowym kroku w zdobywaniu wiedzy. Jest to model, a zarazem filozofia kształcenia, wdrażana od początku XXI wieku, przed którą rysuje się świetlana przyszłość. Jestem przekonany, że poszerzenie bazy dydaktycznej i jej unowocześnienie, z pewnością wpłynie na uruchomienie nowych kierunków kształcenia, zarówno w dziedzinie nauk medycznych i nauk o zdrowiu, a w przyszłości kierunków interdyscyplinarnych, które będą odpowiadały zapotrzebowaniu nowoczesnej gospodarki i innowacjom technologicznym.