Seniorka sama na mrozie. Nie wiedziała, jak wrócić do domu
W sobotę, około godziny 22, na ul. Kwiatowej w Sanoku, jedna z mieszkanek zauważyła starszą kobietę. Seniorka była nieadekwatnie ubrana do panujących warunków, a jej zachowanie wskazywało na zagubienie. Zgłaszająca nie zlekceważyła sytuacji i natychmiast powiadomiła służby ratunkowe.
Na miejsce przyjechali policjanci, którzy udzielili kobiecie pomocy i ustalili, że ma 91 lat. Seniorka nie pamiętała drogi do domu i była zdezorientowana. Ze względu na stan zdrowia, decyzją ratowników medycznych, została przetransportowana do szpitala. Dzięki szybkiej reakcji udało się uniknąć tragedii.
Zima to trudny czas. Nie bądźmy obojętni
Niskie temperatury mogą stanowić śmiertelne zagrożenie dla osób starszych, niepełnosprawnych oraz bezdomnych. Wystarczy kilka godzin na mrozie, aby organizm uległ wychłodzeniu, co może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, a nawet śmierci.
Policjanci w okresie zimowym patrolują miejsca, w których mogą przebywać osoby narażone na wychłodzenie. Jednak nie są w stanie dotrzeć do wszystkich potrzebujących. Dlatego tak ważna jest reakcja mieszkańców – jeden telefon może uratować czyjeś życie.
Jak pomóc osobom narażonym na wychłodzenie?
Jeśli zauważymy kogoś, kto może potrzebować pomocy, nie pozostawajmy obojętni. Wystarczy:
- Zadzwonić na numer alarmowy 112 – jeśli widzimy osobę zagrożoną wychłodzeniem.
- Poinformować ośrodki pomocy społecznej – o osobach starszych i samotnych, które mogą mieć trudności w codziennym funkcjonowaniu.
- Zgłosić miejsca przebywania bezdomnych – za pomocą Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, gdzie można zaznaczyć lokalizację osób wymagających pomocy.
- Skorzystać z infolinii 987 – działającej całodobowo w Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego, gdzie można uzyskać informacje o placówkach udzielających schronienia.
Jedna decyzja może uratować życie
Historia z Sanoka pokazuje, jak wielkie znaczenie ma szybka reakcja i troska o drugiego człowieka. Dzięki uważności i odpowiedzialnej postawie mieszkanki powiatu sanockiego udało się uniknąć tragedii. Pamiętajmy – zimą nawet chwila zwłoki może kosztować życie. Nie bądźmy obojętni!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.