Sosnowiczanie postawili bardzo ciężkie warunki, ale gospodarze dali radę przechylić szalę na swoją korzyść po niezwykle emocjonującym spotkaniu.
Po dwóch tercjach to goście prowadzili 2-0. Wydawało się, że odwrócenie wyniku jest mało prawdopodobne. Jednak gospodarze walczyli do samego końca.
W trzeciej tercji nasi przycisnęli rywala i w 42 minucie krążek w bramce rywali umieszcza Kazuyuki Minemoto z podania Konrada Filipka i Huberta Demkowicza. Euforia na trybunach, a to nie był jeszcze koniec emocji. W 46 minucie wyrównującego gola dla sanoczan strzela Kamil Olearczyk z podania Konrada Filipka i Marcina Białego i mamy wynik remisowy.
Gospodarze mieli jeszcze sporo sytuacji, których nie potrafili wykorzystać. Dogrywka i najazdy z rzutów karnych.
Decydującego gola w karnych strzelił dla gospodarzy Maciej Witan, dając "Niedźwiadkom" wygraną za dwa punkty w ciekawym meczu z liderem.
Na fanpage Niedźwiadków czytamy:
SANOK ogrywa lidera 1 ligi
Tym razem przeciwnikiem sanockiej drużyny był lider tabeli – UKS Zagłębie Sosnowiec. Po dwóch tercjach Sanok przegrywa 0:2. W trzeciej tercji nasi zawodnicy przycisnęli rywala i w 42 minucie krążek w bramce Sosnowca umieszcza Minemoto Kazuyuki, z podania Konrada Filipka i Huberta Demkowicza. Ogromna radość na trybunach i jeszcze szansa na wyrównanie. W 46 minucie wyrównującego gola dla Sanoczan strzela Kamil Olearczyk, z podania Konrada Filipka i Marcina Białego, jest 2:2. Sanoczanie dostali wiatr w żagle, atakując bramkę gości.
Po rozegranym meczu nastąpiła 5 minutowa dogrywka, zakończona wynikiem 0:0. Po serii rzutów karnych decydującego gola strzela Maciej Witan, Wygrywamy z liderem 3:2 (ps) i zdobywamy 2 punkty.