reklama
reklama

Sanocki Skansen robi furorę!

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Zawsze był dumą Sanoka, ale prawda też jest taka, że z roku na rok jest coraz piękniejszy, coraz bardziej wyjątkowy. Wystarczy posłuchać opinii zwiedzających, aby się o tym przekonać.
reklama

Do skansenu wybrałem się w sobotę, zachęcony przez krewnych, którzy przybyli do Sanoka z Wrocławia. Na parkingu zastaliśmy mnóstwo pojazdów, z kilkoma autokarami wycieczkowymi włącznie. Rynek galicyjski tętnił życiem, jak to drzewiej bywało, a grupy wycieczkowe, dzięki ekwilibrystyce przewodników, sprawnie poruszały się między poszczególnymi obiektami. Na stanowisku zegarmistrza zastaliśmy mistrza od starych zegarów, który pomógł nam rozszyfrować zagadkę co sprawia, że w zegarze kukułka kuka. W pracowni ikon ujrzeliśmy ikony, które właśnie wróciły z wystawy gdzieś z Polski i posiedliśmy głęboką wiedzę na temat ikonografii. A potem dane nam było zakosztować nie lada przysmaku, jakim okazała się zrekonstruowana synagoga z Połańca, najnowsze dzieło MBL. Zwiedzając go, łatwo było zrozumieć, dlaczego obiektu tego tak bardzo brakowało w sanockim skansenie.

A potem była marszruta po całym parku, z przystankami przy poszczególnych obiektach. Cudownie się wędrowało w cieniu rozłożystych drzew, sprawiających, że mimo skwaru, zupełnie nie odczuwało się gorąca. Na trasie wyminął nas elektryczny meleks, który zatrzymywał się przy każdej zagrodzie, zbierając pozostawione przez turystów śmieci i opadłe suche gałęzie. Wyraźnie dało się wyczuć gospodarską rękę i dbałość o czystość w parku. 

Duże wrażenie na zwiedzających zrobiły stacje drogi krzyżowej wykute w kamieniu, dzieło jednego z niezłomnych kamieniarzy. A potem była kolejna uczta w postaci dworu szlacheckiego, urzekającego bogactwem wnętrza i kunsztem wystroju. Jakaż rodziła się pokusa, żeby tak móc zamieszkać w takiej scenerii, w tak cudownym otoczeniu. Piękna dworowi dodawały bowiem pnące róże, w bukietach których cały był spowity.

Podziwialiśmy obiekty sakralne, wśród nich jedną z najpiękniejszych skansenowskich cerkwi z Ropek, kościół z Bączala, z przylegającą do niego plebanią i jej zabudowaniami gospodarskimi. Tu stwierdziliśmy, że kompleksowość ekspozycji muzealnej jest jednym z najmocniejszych atutów sanockiego skansenu.

Następnie szlak wędrówki prowadził nas przez rozliczne zagrody, w których rzucała się w oczy troska o ich otoczenie. Każdą chatę zdobi bowiem ogródek kwiatowy, jaki jeszcze dziś można spotkać na podkarpackiej wsi. Cieszy oko rozmaitością i bogatą kolorystyką kwiatów. Kwitnące o tej porze malwy, irysy, maki, jaśminy, piwonie urzekały swoim pięknem. I co wzbudziło naszą uwagę, wszystkie ogródki były wyplewione. To kolejny przykład dbałości o ogólny wygląd parku etnograficznego i szacunku dla zwiedzających. Nie sposób było też nie zwrócić uwagi na przeróżne płotki, otaczające każdą z zagród. Jedne z drewna, inne z wikliny, plecione z wielkim kunsztem przez pracowników MBL. Czego to nie potrafią „złote rączki” gospodarzy skansenu!

Nie był to ostatni przykład gospodarskiej ręki zarządzających i całej załogi Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku. Uznanie, graniczące ze zdziwieniem wzbudzał widok wykoszonych traw. Czegoś takiego trudno jest dopatrzeć się w mieście na zielonych skwerach, choć jest ich znacznie mniej niż terenów trawiastych w skansenie. 

Po blisko czterech godzinach opuszczaliśmy sanocki skansen, kończąc zwiedzanie wizytą w wiejskiej karczmie, serwującej potrawy regionalne z tamtych lat. Pierogi z żytniej razowej mąki smakowały wybornie.

Kończąc, pragnę zachęcić Państwa do odwiedzenia skansenu w jego przepięknej letniej szacie. Znajdziecie potwierdzenie tego, o czym miałem przyjemność napisać, a także wiele innych rzeczy, które mogły mi umknąć. Znane jest słynne powiedzenie Goethego: „Zobaczyć Neapol i umrzeć”. Można by go odnieść do wrażeń, jakie odbiera się przy zwiedzaniu sanockiego muzeum, z zapewnieniem, że doświadczając ich, dopiero chce się żyć! 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama