reklama
reklama

Sanocka Republika Akordeonowa [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Sanok potęgą akordeonową jest i basta! Co ważne, tak już jest od ponad ćwierćwiecza. Ktoś powinien policzyć, ile to laurów krajowych i międzynarodowych wywalczyli w tym czasie sanoccy akordeoniści, ilu z nich ukończyło studia muzyczne, w kraju czy za granicą, ilu pracuje w uczelniach i szkołach muzycznych. Byłyby to naprawdę imponujące statystyki, uzasadniające fakt powołania do życia Sanockiej Republiki Akordeonowej i funkcjonującej w niej „sanockiej szkoły akordeonowej” im. prof. ośw. Andrzeja Smolika. Żywym tego przykładem był kolejny, drugi dzień Międzynarodowej Wiosny Akordeonowej „SANOK 2023”.
reklama

Początek wieczornego koncertu miał prawo wzbudzić u sanockich melomanów poczucie dumy i satysfakcji. Po raz pierwszy na scenie Sali koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej w Sanoku pojawiła się 25-osobowa Młodzieżowa Orkiestra Akordeonowa pod dyrekcją Bartosza Głowackiego, absolwenta sanockiej PSM I i II st. oraz The Royal Academy of Music w Londynie. Tworzą ją uczniowie PSM I i II st. w Sanoku oraz PSM I st. w Dydni, będąc znakomitym przykładem współpracy tych dwóch placówek. Zebrała imponujące brawa, po raz pierwszy dostępując zaszczytu bisowania. Popularna muzyka z filmu „Piraci z Karaibów” K. Badelta i H. Zimmera w jej wykonaniu zabrzmiała naprawdę wspaniale. To dobrze wróży nowej orkiestrze, czego wszyscy jej gorąco życzymy.

Występ Młodzieżowej Orkiestry Akordeonowej nie był jedynym sanockim akcentem festiwalowego koncertu. Bezpośrednio po niej sceną zawładnął reprezentacyjny Duet Akordeonowy FILIP & KACPER, w osobach Filipa Siwieckiego i Kacpra Kosztyły, uczniów prof. ośw. Andrzeja Smolika. Zaprezentowali 4 część Suity Gotyckiej francuskiego kompozytora Leona Boellmanna, wykazując duży kunszt wykonawczy i doskonałe zgranie. Wsłuchując się weń, łatwo było zrozumieć skąd biorą się ostatnie sukcesy tego duetu w konkursach ogólnopolskich i międzynarodowych. Swój nieprzeciętny talent i spore umiejętności potwierdzili także w utworze zagranym na bis.

Jakże inne brzmienia wypełniły Salę koncertową PSM, gdy pojawił się na niej bułgarski artysta ANGEL MARINOV. Na co dzień jest wykładowcą akordeonu, bajanu i bandoneonu w Akademii Muzyki, Tańca i Sztuk Pięknych w Płowdiw. Dużo komponuje, tworząc muzykę do filmów, musicali i spektakli teatralnych, prowadzi agencję muzyczną zajmującą się show businessem i jeszcze znajduje czas na koncertowanie. Robi to po mistrzowsku, czego dowodem są m. in laury zdobyte w międzynarodowych konkursach w Castelfidardo i Val Tindone.

W Sanoku zaprezentował repertuar związany z muzyką folkową, w której dominowały rytmy bałkańskie, uznawane za najbardziej skomplikowane w całej muzyce europejskiej. Jest to muzyka piękna, nastrojowa, pełna wzruszeń, emocji i przeżyć niemal dotykalnych. Mistrz czynił to niezwykle subtelnie, demonstrując swą ogromną wrażliwość i prawdziwą wirtuozerię w opanowaniu instrumentu.

A potem sceną festiwalową zawładnęło znakomite Trio Akordeonowe „ARS HARMONICA”, wzmocnione równie znakomitym perkusistą, znanym w kręgach artystycznych muzykiem sesyjnym Mirosławem Hadym. Zaszokowali widownię. Był to genialny pokaz ogromnych możliwości wyrazowych i brzmieniowych akordeonu, odnajdującego się niemal w każdym stylu muzycznym. „Ars Harmonica” nie dba o zachowanie jednolitego stylu. Dba natomiast o różnorodność przekazu. Wykonuje utwory Vivaldiego, Piazzolli, Stinga, sięga po muzykę ludową, wprowadzając do niej elementy improwizacji („W moim ogródeczku”). Ten jej przekaz jest niezwykle energetyczny, oparty na interesującej harmonii i nieregularnych rytmach. Muzyki, w wirtuozerskim wydaniu „Ars Harmoniki” nie da się nie słuchać. Ona trafia do serc słuchaczy, pozostawiając niezapomniane wrażenia muzyczne. To była prawdziwa „Wiosna Akordeonowa”, co wyraźnie poczuła widownia, nagradzając artystów długo niemilknącymi brawami w pozycji stojącej i wypraszając w ten sposób kolejne bisy. Odnotujmy to wydarzenie przypomnieniem, że „Ars Harmonica” wystąpiła w składzie: Piotr Chołołowicz, Jakub Mietła i Łukasz Jaworski (wszyscy są absolwentami Akademii Muzycznej w Katowicach) oraz Mirosław Hady, absolwent krakowskiej AM. Brawo, brawo, brawo! Pomysł ich zaproszenia na tegoroczny festiwal, po kilkunastoletniej nieobecności, należy ocenić jako genialny.

I tak powoli, pełni wrażeń i emocji, docieramy do końca festiwalu. Dziś (piątek, godz. 18) koncert galowy. Będzie on mistrzowskim popisem Bartosza Głowackiego, który wystąpi z Podkarpacką Orkiestrą Kameralną pod dyrekcją Elżbiety Przystasz. Wystąpi także duet klarnetowo – akordeonowy „SEPTIMODUO” w składzie: Justyna Jakima – Dawid Siwiecki. A więc będziecie Państwo świadkami wydarzenia, jakiego historia sanockich festiwali akordeonowych jeszcze nie przeżyła; Gala kończąca festiwal całkowicie we własnym wydaniu. Sanocka Republika Akordeonowa pęka z dumy i satysfakcji. Pokażmy ją dzisiaj. Niech gospodarzom zabraknie krzeseł na dostawki!

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama