Sanocka przeprawa mostowa

Tymczasem nowy most podzielił mieszkańców. A może nie tyle nowy most, ile zaproponowana przez ekspertów jego lokalizacja. Komu potrzebny jest most, który prowadzi w krzaki? – komentowano prześmiewczo.  

Z kopyta ruszyły prace projektowe, czym dumnie chwalili się włodarze miasta, wychodząc z założenia, że piękny most z pewnością wpisze się w historię sanockiego grodu za czasów ich panowania. Gdy wydawało się, że sanoczanie powszechnie zaakceptowali nową przeprawę mostową, w mieście pojawiła się petycja, podpisana przez 537 mieszkańców, dotycząca wprawdzie mostu na Białą Górę, ale rykoszetem zahaczająca o nowy most. 

Jej autorzy wyrażają obawy, że gdy powstanie nowy most, stary, białogórski, będzie służył już tylko jako kładka pieszo-rowerowa, co byłoby pogwałceniem ich interesów. – Jakie względy przesądziły o tym, że nie zdecydowano się na przebudowę i rozbudowę istniejącego mostu np. przy współpracy Miasta, Gminy Sanok i Powiatu Sanockiego?” – pytają. Interesuje ich także, jaką trasą planowany jest dojazd dla mieszkańców Białej Góry i Międzybrodzia, gdy San wystąpi z koryta i zaleje ulicę Rybickiego, która w koncepcji lokalizacyjnej nowego mostu będzie łączyć ich domostwa z centrum miasta? – „Na Białej Górze, do której wiedzie stary most, jest 80 budynków i 320 mieszkańców, natomiast na Gajowej, dokąd ma prowadzić nowy, jest ośrodek rekreacyjny „Sosenki” i tylko kilka domów…”  - podkreślają. Wysuwają też kolejny argument, że w przypadku zalania ulicy Rybickiego, niemożliwy będzie dojazd nowym mostem do lotniska sanitarnego LPR karetek czy cysterny z paliwem. 

Kierując swą petycję m. in. do premiera RP, europosłów (Tomasza Poręby i Bogdana Rzońcy), posłów z regionu oraz władz powiatu sanockiego, miasta i gminy Sanok, proszą o podjęcie intensywnych działań w celu zachowania ruchu samochodowego i pieszego na moście białogórskim z chwilą oddania do użytku nowej przeprawy mostowej. Zastrzegają się przy tym, że nie są przeciwni budowie nowego mostu. 

        Miasto sobie, powiat sobie

Petycja mieszkańców, która ujrzała światło dzienne 23 lutego br., rozgrzała atmosferę wokół mostów. Już nie wobec jednego, ale dwóch. Media lokalne przywołały rok 2019 i korespondencję na linii miasto-powiat w tym temacie. Cytują pismo podpisane przez ówczesnego wiceburmistrza miasta Pawła Hydzika, mówiące o przeznaczeniu starego mostu, gdy nowa przeprawa zostanie oddana do użytku. Oto jego fragment: „…Jednym z warunków otrzymania finansowania z programu „Mosty dla regionu” jest porozumienie Powiat – Miasto, zapewniające o zmianie sposobu użytkowania dotychczasowego mostu z ruchu kołowego na ruch pieszo-rowerowy…” 

Na pytanie – i co z tym warunkiem? – starosta Stanisław Chęć odpowiada: „Propozycja ta nie została zaakceptowana przez powiat.” Przywołuje tu zapis z zawartego porozumienia mostowego z 27 marca 2019 r., który mówi: „Tymczasowy most w ciągu ulicy Białogórskiej jest w zarządzie Powiatowego Zarządu Dróg w Sanoku i przeznaczony jest do ograniczonego ruchu kołowego.”

Cytując go, uspokaja zainteresowanych tematem mieszkańców, stwierdzając, że nie ma mowy o zamknięciu mostu! Trzeba go tylko wyremontować!

      Powiat bierze się do dzieła!

Koncepcja MostoRES-u wywołała duże poruszenie. Rozgorzała dyskusja, w której pojawiły się głosy podważające celowość budowy nowego mostu. – „Koncepcja kompletnego remontu mostu na Białą Górę za 11,5 mln. złotych to zdecydowanie lepsze rozwiązanie niż budowa nowego mostu za blisko 100 milionów. Przy obecnej galopadzie cen tak należałoby oszacować koszt tego przedsięwzięcia. Warto też popatrzeć co jest po drugiej stronie planowanego nowego mostu, czyli las i obszary Natura 2000.” – ocenił b. starosta sanocki, obecnie radny powiatowy. Zwolennikiem najdroższej koncepcji modernizacji mostu białogórskiego okazał się także członek zarządu powiatu Damian Biskup. – „Mamy dokument, z którego wynika, że most po przebudowie będzie spełniał dzisiejsze standardy. Osobiście popieram wykonanie kompletnej przebudowy mostu, co nie oznacza, że jestem przeciwny budowie nowego mostu w okolicy Sosenek. Jestem przekonany, że rozwiążemy ten problem.” – zapewnił.

I jeszcze jeden głos, oddajmy go staroście sanockiemu Stanisławowi Chęciowi. – „Most bez wątpienia wymaga remontu, stąd nasze działania. Nad wyborem koncepcji, którą przyjąć, będziemy musieli się zastanowić. Nie wykluczałbym konsultacji z mieszkańcami w tej sprawie – oświadczył.

Miasto zaskoczone zrywem powiatu

Zdziwienia z powodu nagłego zainteresowania się kapitalnym remontem mostu białogórskiego przez powiat nie kryje burmistrz T. Matuszewski. – „Faktem jest, że most białogórski od dawna przestał spełniać swoje funkcje, a jego stan obecny zagraża bezpieczeństwu użytkowników. Jest to najdłużej funkcjonujący most tymczasowy w Polsce, zabytek właściwie. Z wypowiedzi starosty dla TVP3 wynika, że Powiat posiada koncepcję jego przebudowy. O ile mi wiadomo, nie posiada uzgodnień z Wodami Polskimi i z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska. W tej sytuacji nie można stwierdzić, że zaprezentowane warianty przebudowy tegoż mostu są możliwe do realizacji" – mówi.  

Podejmuje również temat, jaki najczęściej pojawia się w rozmowach mieszkańców: dlaczego most, który będzie budowany, nie powstanie w miejscu białogórskiego, co uważa się za najlepszą lokalizację?

 – Wypowiadali się na ten temat specjaliści m. in. z Politechniki Śląskiej, z którymi konsultujemy projektowanie i przyszłą budowę nowej przeprawy przez San. Aby most na Białą Górę spełniał obowiązujące obecnie parametry, położenie jezdni prowadzącej nań musiałoby być usytuowane o kilka metrów wyżej niż obecnie. Nie ma na to warunków. Uniemożliwia to istniejąca infrastruktura m. in restauracje po obu stronach mostu, hotel Bona. A wyobraźmy sobie skręt w prawo pod skałą przy zjeździe z mostu usytuowanego o kilka metrów wyżej. Nawet dla samochodów osobowych byłoby to wyzwanie, nie mówiąc już o autobusach. Dzisiaj, w tym miejscu, możliwy jest jedynie most przeznaczony dla lekkich pojazdów oraz dostosowany dla ruchu pieszego. Natomiast ciężki ruch powinien zostać przełożony na nowy most w nowej i wygodniejszej lokalizacji – wyjaśnia burmistrz.  

Podkreśla również, iż pozyskanie przez samorząd miejski środków na budowę nowej przeprawy mostowej, w innej lokalizacji, w dodatku wraz z przebudową ulicy Gajowej, Sobieskiego i układu drogowego w okolicy sklepu Kaufland, zapewni nie tylko bezpieczeństwo dojazdu mieszkańcom Białej Góry, turystom pozwoli na wygodny dojazd do jednego z najpopularniejszych muzeów w regionie, a Sanok, jak to się dzieje w przypadku powstania nowych przepraw mostowych, zyska nowe funkcje rozwojowe. 

Wyjaśniając możliwe przypadki wysokiego stanu rzeki i zalania ulicy Rybickiego, T. Matuszewski uważa, że w takich sytuacjach możliwe będzie wprowadzenie tymczasowego ruchu na moście białogórskim dla mieszkańców Białej Góry, Międzybrodzia, tudzież dla służb publicznych.

Czy w Sanoku uda się osiągnąć mostowy consensus? Czy władze miasta i powiatu potrafią działać wespół, aby znaleźć w tej kwestii najkorzystniejsze rozwiązanie? Oznak takich, póki co, nie widać, choć jeszcze nie tak dawno starosta St. Chęć, bardzo ucieszył się na wiadomość o złożeniu przez miasto wniosku do programu „Mosty dla regionów”. – „Poparłem ten pomysł, świadom, iż obecna przeprawa na Białą Górę nie jest wystarczająca. W momencie, kiedy powstanie nowy most, zyskają nie tylko mieszkańcy, ale również turyści, którym łatwiej będzie dotrzeć choćby do skansenu. A kiedy poprawy doczeka się ulica Gajowa, połączenie z nowym mostem sprawi, że uzyskamy skrót na Olchowce – skomentował starosta. 

Co dalej? Nowy most w ramach programu „Mosty dla regionów” znajduje się w fazie projektowania, tymczasem w starostwie powiatowym mówi się głośno, iż wniosek o dofinansowanie zadania pn. „Modernizacja mostu na Białą Górę w Sanoku” ma być złożony przy naborze w 2023 roku. Natomiast 17 maja br. burmistrz spotka się z mieszkańcami Wójtostwa, aby wyjaśnić wszelkie kwestie dotyczące projektowanego nowego mostu przez San. 

Na zdj. jedna z trzech możliwych wizualizacji nowego mostu w Sanoku. Być może właśnie tak będzie wyglądała projektowana przeprawa przez San. Czy podoba się Państwu?