Sanocka kultura ubogacona

Magnesem ma być również sama nazwa o brzmieniu „Galeria o smaku kawy”. Przedsmakiem jej kulturalnej oferty był wernisaż wystawy malarstwa Elżbiety Kwiatanowskiej oraz koncert znanych w kraju artystów: Renaty Johnson-Wojtowicz – sopran i Macieja Bartczaka – baryton. 

Miejsce to wyjątkowe, w samym sercu starego Sanoka. Godne siedziby Fundacji znanej z organizacji Międzynarodowego Forum Pianistycznego „Bieszczady bez granic”, mającego już za sobą siedemnaście jego edycji. Jest ona także organizatorem „Wawer Music Festiwal”, festiwalu cenionego w stolicy Polski i wielu innych krajach. Dzieciom i młodzieży PFRK znana jest z takich przedsięwzięć jak: doroczny konkurs pianistyczny „Młody Wirtuoz”, „Energetyczne wakacje” oraz całoroczne szkolenie „Mistrzowie programowania i grafiki”. Do dalszego rozwijania się i rozszerzenia swojej oferty brakowało tylko przestrzeni.

I właśnie przed dwoma laty takowa pojawiła się. Było to miejsce na deptaku 3 Maja, po nieodżałowanej placówce handlowej „Almi Decor”, która wyprowadziła się z Sanoka. – Świadom wysiłku finansowego związanego z adaptacją lokalu do naszych potrzeb, podjęliśmy wyzwanie, decydując się na wydzierżawienie od miasta „3 Maja 15” – mówi Janusz Ostrowski, wiceprezes Fundacji.

- Było ciężko, wydawało się, że nie udźwigniemy tego ciężaru, że będziemy musieli się poddać. Ratowaliśmy sytuację angażując prywatne pieniądze, potem otrzymaliśmy zastrzyk finansowy z „Sibeliusa” na organizację szkolenia z programowania i grafiki. Bardzo wspomógł nas bezodsetkowy kredyt, jakim wsparła nas Unia Europejska. Dzięki temu wszystkiemu udało się przetrwać najgorsze chwile, za co serdecznie dziękuję. Dziś jestem szczęśliwy, że z udziałem tak szacownych gości, możemy oficjalnie otworzyć naszą nową siedzibę.

– kontynuuje J. Ostrowski.

Od początku mocno kibicował mu w tym dziele uczestniczący w otwarciu siedziby PFRK burmistrz m. Sanoka Tomasz Matuszewski, który zabierając głos powiedział m. in. „Pomysł wykorzystania tej przestrzeni bardzo mi się spodobał, choć początkowo nie wierzyłem w jego powodzenie. To nie był łatwy czas na takie przedsięwzięcia. Ale gdy zobaczyłem zapał i zaangażowanie jego inspiratorów, szybko zmieniłem zdanie. Dziś cieszę się z tak pięknego finału. Gratuluję Fundacji tego sukcesu, dziękuję za wszystko co robi dla miasta, jak znakomicie je promuje, jak służy młodym artystom. Życzę prezesowi prof. Jarosławowi Drzewieckiemu, jego zastępcy Januszowi Ostrowskiemu i całej ekipie Fundacji, aby czerpali radość ze swej działalności, a sanoczanom gratuluję nowej placówki kultury, do której serdecznie wszystkich zapraszam. Niech będą z niej dumni!

Wiceprezes J. Ostrowski, jakby oczekując takiego zaproszenia, natychmiast nakreślił wizję otwieranej placówki, mówiąc: „Tutaj spotkacie Państwo wybitnych ludzi ze świata muzyki i literatury, ale nie zamkniemy się w kręgu sztuki. Tutaj odbywać się będą warsztaty z dziedziny zdrowia, finansów i biznesu, tutaj będziemy uczyć języków obcych, programowania i grafiki, tutaj powstanie Klub Rozwoju Osobistego. Co jeszcze? O tym będziecie mogli sami Państwo decydować. Wykorzystajcie Państwo to miejsce na spotkania rodzinne, biznesowe, czy warsztaty służące miastu. Jesteśmy otwarci!

Przedsmakiem funkcjonowania „Galerii o smaku kawy” był wernisaż wystawy malarstwa Elżbiety Kwiatanowskiej, artystki pochodzącej z Leska, mającej w swym dorobku wiele swoich wystaw w kraju i zagranicą. Inspiracją jej twórczości są ludzie, których spotyka, kocha magię codziennej rzeczywistości. Maluje głównie techniką olejną, na płótnie, uderza w odbiorcę ostrą, odważną kolorystyką. - Malarstwo traktuję jako wielką pasję, jako hobby, nie zawód – powiedziała, zapraszając do oglądania swoich obrazów i dziękując, że dostąpiła zaszczytu ich prezentacji w tak szacownym miejscu i w tak wyjątkowej chwili.  

Druga część wieczoru przeniosła uczestników wydarzenia w zaczarowany świat muzyki wokalnej. Swój kunszt zaprezentowali: Renata Johnson – Wojtowicz (sopran) i Maciej Bartczak (baryton). Artystka, pochodząca z Przemyśla, od lat współpracuje z Operą Śląską, z powodzeniem śpiewała w Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Francji, Holandii, Szwecji i Norwegii oraz na licznych festiwalach muzycznych w Polsce. Maciej Bartczak jest natomiast finalistą Konkursu im. Ady Sari w Nowym Sączu, jednym z laureatów Konkursu Muzyki Kameralnej im. Kiejstuta Bacewicza w Łodzi i Międzynarodowego Konkursu Wokalnego im. Lucii Popp w Bratysławie.

W swej działalności artystycznej wykonuje repertuar pieśniarski, oratoryjny i operowy, muzykę dawną i współczesną. Przy fortepianie akompaniował im znakomity pianista Marcin Kasprzyk. W sanockim występie artyści zaprezentowali pieśni wybitnego polskiego kompozytora, pianisty i dyrygenta Witolda Friemana (1889-1977), śpiewając przepiękne, nieodkryte i mało znane jego utwory. Występ zachwycił słuchaczy liryką wykonywanych pieśni oraz ogromnymi umiejętnościami wokalnymi wykonawców.

Będąc pod wrażeniem wyjątkowego wieczoru, zapraszamy Państwa do odwiedzenia i polubienia tego miejsca. I koniecznie podzielcie się Państwo z nami swoimi pierwszymi wrażeniami, jak podobają się Wam obrazy Elżbiety Kwiatanowskiej (wystawa czynna do końca maja br.), jak smakuje kawa w „Galerii o smaku kawy” i w ogóle jak podoba się Państwu nowa siedziba Podkarpackiej Fundacji Rozwoju Kultury. Pokochajcie to miejsce!