Kopalnia w Komańczy jest jednym z głównych dostawców materiału, z którego produkowane są kostki, parapety, płytki i wiele innych wytworów. Temat po raz pierwszy został poruszony na sesji w gminie Komańcza. Radni dopytywali się, dlaczego firma, która ma podpisaną umowę z koleją, przewozi kamień samochodami ciężarowymi o masie około czterdziestu ton. Uzyskali odpowiedź, że prawdopodobnie dlatego, że kolej jest droższa.
Jeżdżą jak chcą
Apogeum problemu znalazło się jednak w gminie Bukowsko. Mieszkańcy wraz z włodarzami poinformowali, że dziennie przejeżdża przez ten teren około sześćdziesięciu pojazdów.
– Nasze drogi powiatowe są systematycznie niszczone przez samochody, które wywożą urobek z kamieniołomów w Komańczy – mówi Piotr Błażejowski, wójt gminy Bukowsko. – Według informacji, którymi dysponuję, 75% całego urobku powinno być wywożone koleją, a nie jest.
Więcej w 34 numerze Tygodnika Korso Gazeta Sanocka