Ratunek w parabanku

Opublikowano:
Autor:

Ratunek w parabanku - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Sanocki szpital w 2015 roku zadłużył się w instytucji parabankowej - wynika jasno z raportu Regionalnej Izby Obrachunkowej z Rzeszowa. W kolejnych latach także zostały zaciągnięte pożyczki w instytucjach pozabankowych. Informacje na ten temat są jednak owiane tajemnicą.

Kontrola inspektorów RIO miała miejsce od 15 marca do 30 kwietnia tego roku i dotyczyła gospodarki finansowej powiatu sanockiego w latach 2016-2017. W tym także gospodarki finansowej sanockiego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej.

Pożyczka

W obszernym protokole niepokoi kilka punktów, między innymi mowa jest o zaciągniętej pożyczce 20 października 2015 roku w firmie, zwanej według raportu "parabankiem",  na kwotę 3 800 000 zł. Chodzi o spłatę innego kredytu, takie informacje ustnie kontrolerom udzieliła m.in. główna księgowa SP ZOZ, o czym czytamy w protokole. Inne szczegóły zaciągniętej pożyczki nie zostały opisane. Wiadomo, że na  31 grudnia 2016 roku suma ta zmniejszyła się do 3 040 000 zł.

Szpital, według umowy, ma spłacić zobowiązanie finansowe do 31 grudnia 2020 roku w 62 ratach miesięcznych. Prowizja z zaciągniętej pożyczki wynosi 38 tysięcy złotych.
 

Dyrektor zaprzecza

Jednak w rozmowie Henryk Przybycień, dyrektor SP ZOZ, zaprzecza jakoby szpital posiadał takie zadłużenie. Ponadto dementuje informacje dotyczące przeznaczenia sumy na budowę bloku operacyjnego.

- Z pewnością z firmą X (nazwa firmy do wiadomości redakcji) nie zaciągaliśmy kredytu na budowę bloku operacyjnego. Ponadto SP ZOZ w Sanoku od momentu podjęcia przeze mnie pracy w jednostce nie zaciągał żadnego zobowiązania z tą firmą - wyjaśnia Henryk Przybycień. - Wszystkie kredyty i pożyczki zaciągane są w drodze postępowania o udzielenia zamówienia publicznego. Po czym wybierana jest najlepsza złożona oferta. W tej chwili nie mamy zadłużenia w wysokości 3 040 000 zł.

W naszej placówce zaciągamy kredyty i pożyczki w drodze postępowania przetargowego. Żadna firma startująca do postępowania o udzielenie zamówienia publicznego ogłoszonego przez SP ZOZ w Sanoku  nie miała w nazwie "parabank". Wybór oferty odbywa się na zasadach konkurencyjnych i w postępowaniu mogą brać udział banki i instytucje finansowe, które także mogą udzielać pożyczek.

Jeśli jesteście ciekawi, co odpowiedział starosta i kto doprowadził do tej kuriozalnej sytuacji, koniecznie sięgnijcie do aktualnego numeru Korso Gazeta Sanocka.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE