Psycholog wraca do sanockiej szkoły

Opublikowano:
Autor:

Psycholog wraca do sanockiej szkoły - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Brak lub niepełna obsada psychologów w szkołach to ogromny problem w prawidłowym funkcjonowaniu placówek. Takiego zdania jest Maciej Drwięga, dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Sanoku, a jednocześnie radny miejski.

Radny Drwięga wystosował interpelację do burmistrza, którą złożył podczas sesji rady miasta, 10 kwietnia.

W rozmowie Maciej Drwięga podkreśla, że elementarnym zadaniem szkoły jest oczywiście dydaktyka, ale jednocześnie sprawy związane z wychowywaniem młodych ludzi i pomocą psychologiczno-pedagogiczną, bo takie są potrzeby i wymagania współczesnej szkoły. Młodzież się zmienia, wraz z nimi problemy wychowawcze. Od lat w szkołach działają pedagodzy, do tego zdążyliśmy się przyzwyczaić. Osoba ta zna doskonale środowisko uczniów, wrasta w życie szkoły, współpracuje z dyrekcją, gronem nauczycieli, w szczególności z rodzicami. W szkołach pracują także logopedzi oraz  inni specjaliści mający wpływ na dzieci, uczestniczący niejako w ich rozwoju.

– Dlaczego zatem w tym procesie wychowawczym nie mieliby uczestniczyć psycholodzy właśnie zatrudnieni na stałe w placówce? - pyta radny. -  Dzięki temu i oni dostają szansę poznać środowisko szkolne w szerokim tego słowa znaczeniu.

Radny wyjaśnia, że swą interpelacją sygnalizuje gotowe rozwiązanie, ale jak będzie przebiegać jego realizacja, to ustali m.in. organ prowadzący, czyli w przypadku szkół podstawowych, urząd miasta.

Sprawę interpelacji komentuje również Lidia Mackiewicz-Adamska, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 1 w Sanoku, jednej z największych placówek w mieście, a jednocześnie przewodnicząca Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, instytucji współpracującej z sanockimi szkołami.

- Od kilku lat w ramach Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, organ prowadzący zapewnia dyrektorom szkół i przedszkoli możliwość organizowania konsultacji psychologicznych. Jest to oczywiście ogromna pomoc dla szkół i z pewnością każdy ten fakt docenia, tym bardziej że nie jest to powszechna praktyka samorządów lokalnych.

Zatrudnienie psychologa w ramach umowy o pracę, a nie jak dotychczas umowy zlecenia, z pewnością byłoby korzystne dla jakości jego pracy (na przykład systemowość, ciągłość/długofalowość, systematyczność).

Najbardziej korzystne byłoby to dla ucznia, jego rodziców, nauczycieli, bo byłaby możliwość realizacji wszystkich zadań, jakie na psychologa nakłada obecnie obowiązujące rozporządzenie w sprawie zasad udzielania pomocy psychologiczno-pedagogicznej w publicznych szkołach, przedszkolach i placówkach.

Jak brzmiała interpelacja radnego, o tym w numerze 16 Korso Gazety Sanockiej.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE